Kolejne odkrycie - nanocząstki w kontakcie ze skórą
W badaniu, które zostało opublikowane w Journal of Controlled Release (“Objective assessment of nanoparticle disposition in mammalian skin after topical exposure”), użyto skanującego laserowego mikroskopu konfokalnego (ang. LSCM), aby dowiedzieć się, czy oznaczone fluoroescencyjnie paciorki polistyrenu na skali od 20 to 200 nanometerów byłby absorbowane przez skórę.
„Poprzednie badania nie dawały jednoznacznej odpowiedzi, czy nanocząstki mogą przenikać skórę czy też nie,” mówi profesor Richard Guy z University’s Department of Pharmacy & Pharmacology, w komunikacie prasowym. Dzięki tej metodzie, naukowcy mogli zobrazować, jak zachowują się nanocząstki w kontakcie ze skórą. Projekt wykazał, że mogą być one jedynie składowane na liniach czy zagięciach skóry.
Te brytyjskie badanie z pewnością nie będzie ostatnie; trzeba je powtórzyć. To sposób, w jaki działa nauka. Nie możemy też pochopnie wnioskować, że nanocząstki są całkowicie bezpieczne, jak też błędem byłoby stwierdzenie, że stanowią ogromne zagrożenie.
Nauka w ten sposób przecina obie te drogi...
Źródło: www.nanonet.pl
Tagi: skóra, nanomateriał, nanocząsteczka, laboratorium, lab, filtr przeciwsłoneczny, kosmetyki
wstecz Podziel się ze znajomymi
Najdokładniejsze systemy satelitarnego transferu czasu
Nie zawsze zegar atomowy działa lepiej niż kwarcowy.
Ponad połowa chorych z SARS-CoV2 cierpi na długi covid
Przez długi czas może mieć takie objawy jak zmęczenie.
Uniwersytet Warszawski będzie kształcić kadry dla energetyki jądrowej
Przekazał Wydział Fizyki UW.
Recenzje