Komórki macierzyste na ratunek ofiarom oparzeń
Konsorcjum kilku polskich ośrodków naukowych pracuje nad wykorzystaniem komórek macierzystych m.in. w procesie regeneracji skóry. Efekty ich badań są bardzo obiecujące i w przyszłości mogą umożliwić wdrożenie alternatywnych dla konwencjonalnych metod leczenia rozległych ubytków skóry powstałych wskutek oparzenia.
W ramach projektu "Innowacyjne metody wykorzystania komórek macierzystych w medycynie" naukowcy badają udział komórek VSEL (very small embryonic-like stem cells) w regeneracji skóry, a w szczególności poziomu ich mobilizacji w oparzeniu. Wiedzą już, że komórki macierzyste są mobilizowane do krwioobiegu już 24 godziny po oparzeniu. Przeszczepili też komórki na ranę skórną i śledzili ich udział w regeneracji. Wstępne obserwacje są obiecujące.
Próby kliniczne
Pracownia Inżynierii Komórkowej i Tkankowej, którą kieruje od kilkunastu lat dr hab. Justyna Drukała z Zakładu Biologii Komórki Wydziału Biochemii, Biofizyki i Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, prowadzi próby kliniczne przyspieszania regeneracji skóry z wykorzystaniem autologicznych progenitorowych komórek naskórka namnażanych in vitro.
- Skóra jest narządem, w którym rezyduje relatywnie najwięcej tzw. somatycznych komórek macierzystych, typowych dla dojrzałych tkanek. To właśnie ta populacja komórek decyduje o dużych zdolnościach regeneracyjnych skóry, a ich szybkie namnażanie poza organizmem daje ważną alternatywę dla konwencjonalnych metod leczenia rozległych ubytków skóry powstałych w wyniku oparzenia - wyjaśnia portalowi rynekzdrowia.pl dr Drukała.
Podaje, że wyniki przeprowadzonych przez zespół prób klinicznych pokazują wyraźne przyspieszenie regeneracji, natomiast w obszarze wykonywanych przeszczepów nie obserwuje się odtwarzania struktur mieszków włosowych i innych przydatków skóry.
Realizacja czterech zadań
- Namnażanie komórek skóry ludzkiej wiąże się z utratą komórek macierzystych w hodowli in vitro, komórki różnicują i specjalizują się, stąd ważne jest dostarczenie populacji komórek o szerszym potencjale do różnicowania. Dlatego w tym kontekście interesującym wydało się sprawdzenie czy pluripotencjalne komórki VSEL mogą uczestniczyć w efektywnej, pełnej regeneracji skóry - tłumaczy naukowiec.
Na zaproszenie prof. Mariusza Ratajczaka naukowcy z UJ przystąpili do realizacji zadania badawczego: ''Zbadanie roli i właściwości biologicznych komórek VSEL w regeneracji skóry'' w ramach projektu ''Innowacyjne metody wykorzystania komórek macierzystych w medycynie'' realizowanego przez konsorcjum kilku polskich ośrodków.
Na Wydziale Biochemii, Biofizyki i Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego realizowane są obecnie cztery zadania badawcze w ramach tego projektu. Dwa z nich realizuje dr Ewa Zuba-Surma, a dotyczą one poszukiwania nowych markerów komórek VSEL dla optymalizacji ich pozyskiwania dla celów badawczych i klinicznych oraz badania regeneracyjnego potencjału miogennego oraz angiogennego komórek macierzystych, w tym komórek VSEL.
Zespół prof. Józefa Dulaka realizuje zadanie, w którym badana jest rola genów antyoksydacyjnych dla zwiększenia potencjału regeneracyjnego VSELs. Celem badawczym zadania kierowanego przez dr Drukałę jest zbadanie roli i właściwości biologicznych komórek VSEL w regeneracji skóry.
Jak przypomina dr Justyna Drukała, wyniki wcześniejszych badań zespołów, z którymi współpracuje w ramach konsorcjum wykazują na obecność komórek VSEL w różnych tkankach mysich i ludzkich.
- W naszych badaniach założyliśmy, że subpopulacja ta obecna jest także w skórze. Wiadomo, że w procesie regeneracji skóry biorą udział somatyczne komórki macierzyste - te, które obecne są w dojrzałych tkankach. Komórki te rezydują w warstwie rozrodczej naskórka i w obszarze mieszka włosowego, który jest szczególnie interesującą intensywnie eksplorowaną niszą komórek macierzystych - wyjaśnia dr Justyna Drukała.
Dodaje: - Zakładamy, że te nisze mogą być także siedliskiem dla komórek VSEL, a badanie biologii tych subpopulacji wydaje się bardzo interesujące z punktu widzenia procesów regeneracyjnych związanych z gojeniem ran skórnych.
Wyrafinowane techniki
Dotychczas naukowcom udało się wykazać w próbie klinicznej realizowanej w Zachodniopomorskim Centrum Leczenia Oparzeń, że komórki VSEL, o których wiadomo, że rezydują głównie w szpiku kostnym, są mobilizowane do krwioobiegu już 24 godziny po oparzeniu.
- Wykazaliśmy także, że dodatkowym czynnikiem mobilizującym te komórki jest stosowany w neutropenii neupogen. Stwierdziliśmy także, że małe komórki o fenotypie VSEL są obecne w skórze ludzkiej. Jest ich niezwykle mało, ale stosując wyrafinowane techniki biologii komórki i biologii molekularnej potwierdziliśmy ich obecność - tłumaczy nasz rozmówczyni.
Najważniejszym celem projektu jest jednak wykazanie, że komórki VSEL bezpośrednio biorą udział w regeneracji tkanek. - W tym kontekście interesującym wydaje się sprawdzenie czy frakcja komórek izolowanych ze szpiku kostnego wzbogacona w pluripotencjalne komórki VSEL aplikowana na ranę może uczestniczyć w efektywnej, pełnej regeneracji skóry - mówi dr Justyna Drukała.
Wskazuje, że komórki te są uśpione i nieznany jest na razie mechanizm ich wybudzania w warunkach fizjologicznych, nie udaje się ich jeszcze namnażać poza organizmem.
- Próbujemy jednak, wykorzystując model zwierzęcy przeszczepiać komórki VSEL na ranę skórną i obserwować ich udział w regeneracji. Jest chyba za wcześnie, aby komentować te eksperymenty, wstępne obserwacje są obiecujące - wyjaśnia naukowiec.
Podkreśla, że biologia komórek macierzystych i progenitorowych, będących podstawowym narzędziem inżynierii tkankowej jest naukowcom coraz bardziej znana i dzięki temu potrafią sterować procesami odtwarzania tkanek poza organizmem.
Dynamiczny rozwój badań
- Badania w tym zakresie rozwijają się bardzo dynamicznie na całym świecie i chyba można zaryzykować stwierdzenie, że medycyna regeneracyjna będzie powoli wypierać konwencjonalne metody terapeutyczne - podsumowuje naukowiec z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
W tym samym tonie wypowiada się dr Andrzej Krajewski, ordynator Zachodniopomorskiego Centrum Leczenia Oparzeń w Gryficach. Uważa, że medycyna regeneracyjna staje się ważnym instrumentem w bardzo złożonych i wielokierunkowych działaniach związanych z regeneracją skóry w rozległych oparzeniach.
- Wyniki badań i prób klinicznych wykonanych w Zachodniopomorskim Centrum Leczenia Oparzeń w Gryficach u pacjentów ciężko oparzonych potwierdziły obecność komórek VSEL i ich mobilizację na oparzenie, a także zwiększony ich wyrzut po zastosowaniu neupogenu. Pionierskie badania dają podstawę do dalszych działać naukowych nad rolą komórki VSEL w procesie regeneracji uszkodzonej oparzeniem skóry - podsumowuje dr Krajewski.
Tagi: komórki macierzyste, komórka, oparzenia, postęp, leczenie, nadzieja, lab, labortaoruum, laboratoria
wstecz Podziel się ze znajomymi
Najdokładniejsze systemy satelitarnego transferu czasu
Nie zawsze zegar atomowy działa lepiej niż kwarcowy.
Ponad połowa chorych z SARS-CoV2 cierpi na długi covid
Przez długi czas może mieć takie objawy jak zmęczenie.
Uniwersytet Warszawski będzie kształcić kadry dla energetyki jądrowej
Przekazał Wydział Fizyki UW.
Recenzje