W Szpitalu Wojewódzkim im. Mikołaja Kopernika w Koszalinie (Zachodniopomorskie) przeprowadzono pierwszą w Polsce operację wszczepienia nowoczesnego rozrusznika serca pozwalającego na bezpieczne wykonywanie u pacjenta badania rezonansem magnetycznym (MRI).
Operacja trwała nieco ponad dwie godziny. Przeprowadził ją zespół trzech elektrokardiologów: prof. Andrzej Kutarski z Lublina, dr Krzysztof Krzyżanowski z Koszalina i dr hab. Maciej Sterliński z Warszawy.
Operowany był 62-letni mieszkaniec Koszalina z ciężkim schorzeniem serca. Mężczyzna miał już wszczepiony rozrusznik starego typu z jedną elektrodą. Ponieważ stan jego zdrowia się pogorszył, a urządzenie było uszkodzone, pacjent wymagał rozrusznika z trzema elektrodami.
Prof. Kutarski określił trudność operacji usuwania starego urządzenia na 8 – 9 (w 10-stopniowej skali) i 7 przy implantacji nowego.
Wszczepione urządzenie to kardiowerter – defibrylator z funkcją resynchronizacji. Jest to aparat o wadze ok. 82 gramów i wielkości zbliżonej do pudełka zapałek. Spełnia on trzy zadania: monitoruje pracę serca, przywraca jego rytm i synchronizuje skurcz obu komór.
Model wszczepiony w czwartek pacjentowi w Koszalinie dodatkowo pozwala na wykonanie u niego bezpiecznego badania rezonansem magnetycznym (MRI), co w zasadzie nie było możliwe przy urządzeniach starego typu.
Jak wyjaśnił dr Mikołaj Łuczak, konsultant naukowo-techniczny firmy Biotronik, która jest producentem wszczepionego w Koszalinie urządzenia, aparaty starszej generacji działały w wytwarzanym przez rezonans magnetyczny polu jak anteny i mogły podczas takiego badania wyzwolić niebezpieczny dla życia pacjenta prąd.
„W nowym urządzeniu to niebezpieczeństwo udało się zredukować do minimum” – dodał Łuczak.
Prof. Kutarski powiedział, że nowatorstwo nowego aparatu polega na zastosowaniu w jego układach elektronicznych i przewodach metali niereagujących na silne pole magnetyczne.
Natomiast dr. hab. Maciej Sterliński dodał, że według szacunków 3/4 chorych ze wszczepionymi urządzeniami wspomagającymi pracę serca może wymagać badań rezonansem magnetycznym.
Jego zdaniem z tego powodu w przyszłości możliwość bezpiecznego wykonywania rezonansu powinna stać się cechą dominującą urządzeń wspomagających pracę serca.
Według dr. Łuczaka za 5-6 lat wszystkie wszczepialne urządzenia, które będą dostępne na rynku, powinny być „urządzeniami pro MRI”.
Czwartkową operację wykonano w ramach X Jubileuszowych Wiosennych Koszalińskich Warsztatów Resynchronizacyjnych, których pomysłodawcą i organizatorem jest ordynator oddziału kardiologii Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie dr n. med. Elżbieta Zinka.
Tagi:
rozrusznik serca,
operacja,
laboratoria,
laboratorium,
lab,
biotechnologia
wstecz
Podziel się ze znajomymi
03-03-2023
Dla osób z niewydolnością serca.
03-03-2023
Informują Władze USA.
03-03-2023
Nie zawsze zegar atomowy działa lepiej niż kwarcowy.
03-03-2023
Przez długi czas może mieć takie objawy jak zmęczenie.
03-03-2023
Po to by oszczędzać energię w miastach.
03-03-2023
Filmy, zdjęcia i eksponaty związane z astronomią.
03-03-2023
Przekazał Wydział Fizyki UW.
03-03-2023
Postępujące ocieplenie dot. wszystkich sezonów roku.
Recenzje