Wybredna czarna dziura w centrum Drogi Mlecznej
Czarna dziura w centrum Drogi Mlecznej, nazwana Sagittarius A*, jest cztery miliony razy bardziej masywna od Słońca. Naukowców od dawna zastanawiało, dlaczego wciąga do swojego wnętrza mniej otaczającej ją materii, niż można by się spodziewać. Astronomom udało się znaleźć odpowiedź dzięki wykorzystaniu trzech milionów sekund zarejestrowanych obserwacji jądra naszej galaktyki, dokonanych w Chandra X-Ray Observatory.
Zespół badaczy odkrył, że duża część promieniowania otaczającego czarną dziurę pochodzi z materii, która jest wystrzeliwana na boki, zanim dotrze w granice oddziaływania olbrzymiej grawitacji Sagittariusa A*. „Czarna dziura nie ma nawet szansy na zmielenie tej materii i przetworzenie jej na energię” – powiedział Joey Neilsen, który uczestniczył w badaniach. „Wszystko to po prostu ucieka, zanim czarna dziura zdąży to zniszczyć” – dodał.
Niska aktywność wokół centrum Drogi Mlecznej, docierająca do nas w postaci słabego promieniowania, przykuwała uwagę naukowców od długiego czasu. Niektórzy skłaniali się ku teorii, że spora część materii nigdy nie dociera do czarnej dziury, inni twierdzili, że „posiłki” czarnych dziur po prostu nie wytwarzają tak dużego promieniowania, żebyśmy mogli je w pełni ocenić.
”Uważamy, że większość energii - albo jej duża część - jest zużywana na wypychanie gazu z dala od czarnej dziury, co nie pozwala mu wpaść do środka” – wyjaśnił Mike Nowak, naukowiec z MIT.
Źródło: www.nauka.pap.pl
Tagi: dziura, Droga Mleczna, lab, laboratorium, galaktyka
wstecz Podziel się ze znajomymi
Najdokładniejsze systemy satelitarnego transferu czasu
Nie zawsze zegar atomowy działa lepiej niż kwarcowy.
Ponad połowa chorych z SARS-CoV2 cierpi na długi covid
Przez długi czas może mieć takie objawy jak zmęczenie.
Uniwersytet Warszawski będzie kształcić kadry dla energetyki jądrowej
Przekazał Wydział Fizyki UW.
Recenzje