Słabe dowody na lecznicze działanie marihuany
Zespół Penny Whiting z University of Bristol znalazł niewiele dowodów na skuteczność kannabinoidów. Analizowane badania prowadzone były w latach 1975-2015 i dotyczyły stosowania kannabinoidów w przypadku różnych chorób. Choć autorzy większości prac zgłaszali wyraźniejszą poprawę w grupie otrzymującej kannabinoidy w porównaniu z grupą kontrolną, zwykle efekt ten nie był istotny statystycznie. Co więcej, sposób prowadzenia badań nie zawsze spełniał odpowiednie standardy – często prowadzono je na niewielkiej grupie pacjentów, wykorzystywano niekompletne dane lub wycofywano część uczestników w połowie badań.
Badania spełniające standardy w stopniu umiarkowanym wskazywały, że kannabinoidy mogą pomóc cierpiącym z powodu przewlekłego bólu oraz przy problemach z mięśniami związanych na przykład z porażeniem mózgowym. Wyniki gorzej przeprowadzonych badań przemawiały za skutecznością kannabinoidów w zaburzeniach snu, zespole Tourette’a, łagodzeniu skutków chemioterapii dotyczących układu pokarmowego i przybieraniu na wadze przez zakażonych wirusem HIV.
Marihuana do celów medycznych bywa także przyjmowana przez osoby cierpiące na depresję, jednak Whiting znalazła niewiele naukowych dowodów na korzyści z takiej terapii. Badań obejmujących pacjentów chorych na depresję nie było w ogóle, natomiast dotyczących pacjentów z zaburzeniami lękowymi, psychozą czy jaskrą – tylko jedno lub dwa.Jak podkreśla Whiting, nie znaczy to, że kannabinoidy nie są skuteczne w leczeniu takich zaburzeń – po prostu nie ma dość danych, aby wyciągać jakieś wnioski.
W ciągu ostatnich 20 lat w 23 stanach USA wprowadzono regulacje prawne zezwalające na stosowanie marihuany do celów medycznych - na przykład u osób cierpiących na przewlekłe bóle, problemy ze snem czy choroby mięśni. Kannabinoidy zostały dopuszczone do stosowania bez konieczności przeprowadzenia badań, jakie wymagane są w przypadku innych leków.
„Uważam, że kannabinoidy powinny być oceniane w taki sam sposób jak inne leki, według takich samych standardów - zaznacza autorka przeglądu.
„Jeśli stanowa inicjatywa legalizacji marihuany przeznaczonej do celów medycznych jest jedynie zawoalowanym posunięciem zmierzającym do zezwolenia na dostęp do marihuany w celach rekreacyjnych, społeczność medyczna nie powinna się w to angażować” – pisze Deepak Cyril D’Souza w towarzyszącym tekstowi komentarzu. On także apeluje o przeprowadzenie dokładnych badań. “Jeśli rzeczywiście chodzi o udostępnienie marihuany w celach medycznych, nie jest jasne, dlaczego proces uzyskiwania akceptacji w jej przypadku miałby być różny od innych leków”.
Źródło: www.nauka.pap.pl
Tagi: leczenie, marihuana, dowod, badania
wstecz Podziel się ze znajomymi
Najdokładniejsze systemy satelitarnego transferu czasu
Nie zawsze zegar atomowy działa lepiej niż kwarcowy.
Ponad połowa chorych z SARS-CoV2 cierpi na długi covid
Przez długi czas może mieć takie objawy jak zmęczenie.
Uniwersytet Warszawski będzie kształcić kadry dla energetyki jądrowej
Przekazał Wydział Fizyki UW.
Recenzje