Coca-Cola finansuje badania nad otyłością
W obszernym artykule nowojorski dziennik opisuje, jak Coca-Cola "weszła we współpracę z wpływowymi naukowcami", którzy w publikacjach medycznych, na różnych konferencjach i poprzez media społecznościowe propagują przesłanie, że "aby utrzymać zdrową wagę trzeba więcej ćwiczyć, a mniej martwić się o ograniczenie kalorii".
Zdaniem "NYT" Coca-Cola zapewniła wsparcie finansowe i logistyczne promującej takie przesłanie nowej organizacji non-profit Global Energy Balance Network (GEBN). W inaugurującym działalność nagraniu wideo jej wiceprezydent Steven Blair, profesor kultury fizycznej na Uniwersytecie Karoliny Południowej (University of South Carolina), zakwestionował powszechną w mediach w USA opinię, że to fast foody i słodzone napoje odpowiadają za nadwagę Amerykanów. "Nie ma praktycznie żadnych nieodpartych dowodów, że to jest rzeczywiście przyczyną" - cytuje Blaira "NYT".
Zdaniem ekspertów od spraw zdrowia, których cytuje "NYT", jest inaczej, a Coca-Cola próbuje "odwrócić uwagę od krytyki na temat roli, jaką odgrywają słodzone napoje w szerzeniu się otyłości i cukrzycy typu 2", a także "wykorzystuje nową organizację, by przekonać opinię publiczną, że ćwiczenia fizyczne mogą zrównoważyć złą dietę pomimo dowodów, że ćwiczenia mają tylko minimalny wpływ na wagę w porównaniu z tym, co ludzie jedzą".
"NYT" zwraca uwagę, że konsumpcja słodzonych napojów maleje w USA; ponadto nasilają się apele, by je opodatkować i usunąć ze stołówek szkolnych.
"Sprzedaż Coca-Coli spada - powiedziała prawniczka Michele Simon, działaczka na rzecz ochrony zdrowia. - To (wspieranie GEBN - PAP) jest ich bezpośrednią reakcją na to, że firma traci. Rozpaczliwie próbują powstrzymać krwawienie". "GEBN nie jest niczym innym niż grupą Coca-Coli. Cel Coca-Coli jest oczywisty: zdobyć naukowców, by wprowadzić zamęt w nauce i odwrócić uwagę od diety" - powiedziała z kolei ekspertka ds. żywienia i autorka książki "Soda Politics" Marion Nestle.
Inny ekspert ds. żywienia, prof. Barry Popkin z Uniwersytetu Karoliny Północnej (University of North Carolina) porównał wsparcie Coca-Coli dla wpływowych naukowców do "taktyki" wykorzystywanej niegdyś przez przemysł tytoniowy, by za pośrednictwem ekspertów podawać w wątpliwość szkodliwość palenia.
Według "NYT" Coca-Cola przekazała w ubiegłym roku 1,5 mln dolarów dwóm uniwersytetom, które zatrudniają szefów GEBN, a od 2008 r. zasiliła kwotą prawie 4 mln dolarów różne projekty badawcze dwóch założycieli GEBN: Blaira oraz Gregory'ego Handa, dziekana wydziału zdrowia publicznego na Uniwersytecie Wirginii Zachodniej (West Virginia University).
WIęcej na stronie: www.pap.pl
Tagi: coca-cola, badania, otylosc
wstecz Podziel się ze znajomymi
Najdokładniejsze systemy satelitarnego transferu czasu
Nie zawsze zegar atomowy działa lepiej niż kwarcowy.
Ponad połowa chorych z SARS-CoV2 cierpi na długi covid
Przez długi czas może mieć takie objawy jak zmęczenie.
Uniwersytet Warszawski będzie kształcić kadry dla energetyki jądrowej
Przekazał Wydział Fizyki UW.
Recenzje