Lek na cukrzycę w walce z chorobą Parkinsona
Główny autor badania prof. Tom Foltynie z National Hospital for Neurology and Neurosurgery w Londynie zastrzega, że na razie wskazują na to wstępne badania, jednak ich wyniki są bardzo obiecujące.
Odkrycie to potwierdza wcześniejszą hipotezę, że choroby neurodegeneracyjne, takie jak choroba Parkinsona oraz choroba Alzheimera, mogą mieć ten sam mechanizm rozwoju, co cukrzyca. Polega on na tym, że komórki mózgu stają się coraz bardziej oporne na działania insuliny, co ogranicza im dostęp glukozy. Z czasem, z braku energii, ulegają degeneracji i obumierają, a w mózgu powstaje stan zapalny.
Badaniom poddano 60 osób cierpiących na umiarkowaną postać choroby Parkinsona. Spośród nich 31 ochotników otrzymywało eksenatyd, lek podawany w iniekcjach będący agonistą peptydu glukagonopodobnego typu 1 (GLP-1), który zwiększa wydzielanie insuliny pod wpływem glukozy. Pozostali uczestniczy badań otrzymywali jedynie placebo (substancję obojętną).
Obserwacja trwała 60 tygodni, przy czym lek był podawany przez 48 tygodni. Prof. Foltynie twierdzi, że u pacjentów, którzy otrzymywali jedynie placebo, choroba dalej postępowała. Oceniono, że poziom jej zaawansowania zwiększył się u nich o trzy punkty w 200-stopniowej skali.
U chorych, którzy otrzymywali eksenatyd, choroba Parkinsona była stabilna, jej zaawansowanie nawet nieco zmniejszyło się - o jeden punkt. Chorzy jednak nie odczuwali tego w życiu codziennym.
Prof. Foltynie w wypowiedzi dla BBC zwraca uwagę, że gdyby leczenie trwało dłużej, to również efekty tej terapii mogłoby być większe i bardziej odczuwalne. Po trzech miesiącach od zaprzestania terapii u chorych, którzy otrzymywali ten lek, choroba nadal była stabilna.
Choroba Parkinsona spowodowana jest zanikiem komórek mózgu wytwarzających dopaminę i objawia się spowolnieniem ruchowym, sztywnością mięśni, zaburzeniami równowagi oraz drżeniem spoczynkowym.
Wraz z postępem choroby coraz bardziej ograniczona jest sprawność ruchowa chorego, z czasem rozwija się postępujące zniedołężnienie. Chory nie jest w stanie wykonywać nawet zwykłych, codziennych czynność. Nie potrafi chodzić, ubrać się ani umyć, nie jest w stanie samodzielnie jeść i pić. Jest całkowicie zdany na pomoc innych osób. Ma omdlenia, cierpi z powodu otępienia, depresji i zaburzeń mowy.
Objawy choroby łagodzi podawanie leków zwiększających w mózgu poziom dopaminy oraz odpowiednia rehabilitacja. Po pewnym czasie chorzy przestają reagować na takie leczenie. Wtedy u niektórych z nich można zastosować jedną z dwóch terapii: tzw. głęboką stymulację mózgu (deep brain stimulation - DBS) lub wlew podskórny specjalną pompą apomorfiny lub dojelitowy innego leku, tzw. duodopy.
Eksenatyd i inne leki o podobnym działaniu (agoniści GLP-1) mogą rozszerzyć zakres terapii w chorobie Parkinsona. Trzeba jednak sprawdzić ich zalety na większej grupie chorych, gdyż nie są one pozbawione działań niepożądanych, takich jak nudności, wymioty, biegunka, bóle brzucha, hipoglikemia i refluks żołądkowo-przełykowy.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl
wstecz Podziel się ze znajomymi
Najdokładniejsze systemy satelitarnego transferu czasu
Nie zawsze zegar atomowy działa lepiej niż kwarcowy.
Ponad połowa chorych z SARS-CoV2 cierpi na długi covid
Przez długi czas może mieć takie objawy jak zmęczenie.
Uniwersytet Warszawski będzie kształcić kadry dla energetyki jądrowej
Przekazał Wydział Fizyki UW.
Recenzje