Gumowe jedzenie
Użycie gum pozwala także ograniczyć zawartość tłuszczu. I choć słowo „guma” na etykiecie nie brzmi dumnie ani tym bardziej apetycznie, to w przemyśle żywnościowym najczęściej odnosi się ono do różnych wielocukrów i ich pochodnych. Co ciekawe, wiele takich gum bardzo dobrze znamy. Są nimi np. służące do żelowania dżemów pektyny (pozyskiwane z roślin) czy – ostatnio bardzo modny – agar z morskich krasnorostów, będący popularnym zamiennikiem żelatyny w kuchni wegetariańskiej. Obie te substancje pozyskuje się np. poprzez gotowanie.
Ale jak każdy cenny skarb niezwykłe gumy są często ukryte na krańcach świata. Wiele roślin, zwłaszcza tropikalnych i subtropikalnych, po zranieniu wydziela maziste substancje, które po zaschnięciu chronią je przed zakażeniem i utratą wody. Lokalne społeczności zwykle dobrze wiedzą, jak je wykorzystać, ale budzą one zainteresowanie także botaników i biochemików, podobnie jak poszukiwaczy wszelkich żywnościowych nowinek. Przykładem może być hit ostatnich lat – żelujące nasiona chia (szałwii hiszpańskiej), a przecież podobne właściwości mają także dobrze nam znany len, a nawet ziarna gorczycy.
Dalej czytelnik dowie się np. o tym, co to jest guma estryfikowana, do czego służy mączka chleba świętojańskiego, dlaczego stale rośnie popyt na gumę guar, o środkach hamujących łaknienie, jakie są skutki zdrowotne dodawania gum do żywności, co mogą wytwarzać mikroorganizmy, jakie materiały będziemy otrzymywać w przyszłości z gum.
Źródło: www.wiz.pl
wstecz Podziel się ze znajomymi
Najdokładniejsze systemy satelitarnego transferu czasu
Nie zawsze zegar atomowy działa lepiej niż kwarcowy.
Ponad połowa chorych z SARS-CoV2 cierpi na długi covid
Przez długi czas może mieć takie objawy jak zmęczenie.
Uniwersytet Warszawski będzie kształcić kadry dla energetyki jądrowej
Przekazał Wydział Fizyki UW.
Recenzje