Medyna nuklearna pomaga, gdy zawodzą inne metody
Medycyny nuklearna to jedna z najbardziej innowacyjnych dziedzin w medycynie, pozwala badać i leczyć różnego typu schorzenia, gdy zawodzą inne metody – przekonują eksperci.
Medycyna nuklearna wykorzystuje niewielkie ilości substancji radioaktywnych (znaczników) do wizualizacji procesów fizjologicznych w organizmie. To bardzo ważne, ponieważ zmiany fizjologiczne zwykle poprzedzają zmiany anatomiczne.
„Dlatego techniki obrazowania medycyny nuklearnej mogą często diagnozować i określać reakcję na leczenie przed innymi metodami obrazowania. Ułatwia to optymalną opiekę nad pacjentem dzięki szybszym diagnozom i leczeniu precyzyjnemu” – wyjaśnia w informacji przekazanej PAP dr hab. n. med. Mirosław Dziuk. Specjalista kieruje Zakładem Medycyny Nuklearnej Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie, jest też członkiem zarządu Polskiego Towarzystwa Medycyny Nuklearnej.
Zdaniem ekspertów Polskiego Towarzystwa Medycyny Nuklearnej, diagnostyka i terapia izotopowa to jedna z najbardziej innowacyjnych dziedzin w medycynie. Pozwala łączyć diagnostykę i terapię oraz ograniczyć skutki uboczne leczenia, występujące na przykład podczas tradycyjnej chemioterapii.
„Najpierw diagnozujemy, a później tym samym, ale w połączeniu z innym leczniczym radioizotopem, leczymy. To dyscyplina oferująca fascynujące wręcz możliwość” – uważa dr hab. n. med. Jolanta Kunikowska, adiunkt w Zakładzie Medycyny Nuklearnej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, prezydent-elekt Europejskiego Towarzystwa Medycyny Nuklearnej.
Medycyna nuklearna stale rozszerza swe zastosowania. „Poprzez obrazowanie molekularne lekarze medycyny nuklearnej mogą leczyć pacjentów ze stale rosnącym zakresem schorzeń, w tym: tyreotoksykozą, rakiem tarczycy, zmianami w stawach, guzami neuroendokrynnymi i przerzutami. Procedury, takie jak scyntygrafia czy Pozytonowa Tomografia Emisyjna (PET), mają zastosowanie także w przypadku diagnostyki kardiologicznej. W tym obszarze medyna nuklearna pozwala badać na przykład drożność naczyń wieńcowych i diagnozować stany zapalne – często wtedy, kiedy inne badania nie dostarczają lekarzom jednoznacznych informacji o stanie pacjenta” – wyjaśnia dr hab. Mirosław Dziuk.
Pod względem naukowym i klinicznym medycyna nuklearna to jedna z najbardziej dynamicznie rozwijających się dziedzin. Każdego roku syntezowane są nowe związki, dziś znajdujące zastosowanie w diagnostyce, a w przyszłości być może także w terapii. „Przed młodymi badaczami otwiera się ogromne pole do odkrywania celów na poziomie receptorów komórkowych, które można wykorzystywać z korzyścią dla pacjentów w podejściu teranostycznym (połączeniem diagnostyki i terapii – PAP), najpierw w diagnostyce, a następnie w terapii” – twierdzi dr hab. Jolanta Kunikowska.
Lekarze medycyny nuklearnej zajmują się różnymi typami chorób zarówno nowotworowych, jak i chorób płuc oraz serca, demencją, schorzeniami endokrynologicznymi, chorobami nerek, i przewodu pokarmowego. „Ponieważ ja sam mam zaszczyt realizować się w tej fascynującej dziedzinie, z czystym sumieniem polecam medycynę nuklearną studentom i lekarzom rozważającym wybór specjalizacji” – mówi dr hab. Mirosław Dziuk.
Źródło: pap.pl
wstecz Podziel się ze znajomymi
Najdokładniejsze systemy satelitarnego transferu czasu
Nie zawsze zegar atomowy działa lepiej niż kwarcowy.
Ponad połowa chorych z SARS-CoV2 cierpi na długi covid
Przez długi czas może mieć takie objawy jak zmęczenie.
Uniwersytet Warszawski będzie kształcić kadry dla energetyki jądrowej
Przekazał Wydział Fizyki UW.
Recenzje