Zęby bolą miliardy ludzi
Raport na ten temat opublikował profesor Wagner Marcenes z Institute of Dentistry przy Queen Mary University w Londynie. Kierowany przez niego międzynarodowy zespół naukowców prowadził badania w ramach projektu Global Burden of Disease 2010.
Jak się okazało, problemy z zębami i jamą ustną ma około 3,9 miliarda osób - niemal połowa populacji świata. Nieleczona próchnica i ubytki w zębach stałych, dotyczące 35 proc. populacji świata, to najczęściej występujący problem spośród 291 głównych chorób i urazów.
"Blisko 4 miliardy osób na świcie cierpią z powodu nieleczonych chorób jamy ustnej, które powodują bóle zębów i uniemożliwiają jedzenia zapewne również zakłócają sen - komentuje prof. Marcenes. - Te szacunki nie uwzględniają nawet małych ubytków czy łagodnych chorób dziąseł". Według szacunków jego zespołu niesprawność związana z utratą wielu zębów plasuje się pomiędzy umiarkowaną niewydolnością serca a umiarkowanymi konsekwencjami udaru.
Stopniowo największym problemem związanym z jamą ustną staje się nie utrata zębów, której coraz skuteczniej można zapobiegać, a choroby przyzębia i nieleczona próchnica. Globalne zagrożenie chorobami jamy ustnej zwiększyło się o 20 proc. pomiędzy rokiem 1990 a 2010, chociaż w przypadku wszystkich chorób i urazów łącznie zmalało o 0,5 proc. Narastające problemy z zębami to kwestia rosnącej populacji i starzenia się.
Największy przyrost problemów z zębami i jamą ustną odnotowano w Afryce (Afryka Wschodnia 52 proc., Środkowa - 51 proc., Subsaharyjska - 48 proc.) oraz w Oceanii(48 proc.)
Źródło: www.pap.pl
Najdokładniejsze systemy satelitarnego transferu czasu
Nie zawsze zegar atomowy działa lepiej niż kwarcowy.
Ponad połowa chorych z SARS-CoV2 cierpi na długi covid
Przez długi czas może mieć takie objawy jak zmęczenie.
Uniwersytet Warszawski będzie kształcić kadry dla energetyki jądrowej
Przekazał Wydział Fizyki UW.
Recenzje