PARP zachęca do intensywniejszej współpracy
Wstępne wyniki badań dotyczących ośrodków innowacji w Polsce omówili przedstawiciele PARP podczas posiedzenia sejmowej komisji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii. Badaniem objęto m.in. parki technologiczne, centra transferu technologii i inkubatory przedsiębiorczości.
"W poprzedniej edycji badania zidentyfikowaliśmy ponad 800 takich instytucji. Od czasów przełomu, od lat 90., liczba takich instytucji rosła. (...) W ostatnim badaniu zaobserwowaliśmy jednak, że liczba tych instytucji zaczyna spadać" - zaznaczyła prezes PARP Bożena Lublińska-Kasprzak i skomentowała, że "teraz jest już czas nie tylko na ilość, ale i na jakość działania tych instytucji".
Na podstawie wyników badania, PARP przygotowała rekomendacje dla tych, którzy zarządzają takimi instytucjami. "Istnieje większa potrzeba działań na rzecz klientów" - podsumowała Lublińska-Kasprzak. Chodzi zwłaszcza o to, by instytucje otoczenia biznesu monitorowały rynek, rozpoznawały potrzeby klientów i dostosowywały do nich swoje usługi. Innym elementem, na który zwrócono uwagę w raporcie, była potrzeba nawiązywania przez takie instytucje jeszcze intensywniejszej współpracy z otoczeniem - z nauką, przedsiębiorcami czy organizacjami przedsiębiorców.
PARP zwróciła również uwagę na to, jak zróżnicowane są formy działania takich ośrodków innowacji. Zdaniem agencji warto zastanowić się nad ujednoliceniem funkcjonowania tych jednostek. PARP zarekomendowała też wzmocnienie współpracy między poszczególnym instytucjami otoczenia biznesu. Zwrócono uwagę, że nawet na poziomie lokalnym współpraca między instytucjami jest niewielka, a im bardziej oddalone są takie od siebie, tym współpraca jest mniejsza. Tymczasem warto - jak zasugerowano w badaniu - aby instytucje takie dzieliły się między sobą doświadczeniami. Podsumowując badanie prezes PARP zwracała też uwagę, że instytucje mogłyby być bardzo ważnymi ośrodkami inicjującymi i wspierającymi współpracę między polskimi przedsiębiorstwami a zagranicą.
Wiceminister gospodarki Grażyna Henclewska przypomniała, że najbardziej rozwiniętym - organizacyjnie i koncepcyjnie - typem ośrodka innowacyjności i przedsiębiorczości w Polsce są parki technologicznie - mamy ich teraz 54. Wśród usług, które oferują jest m.in. wynajem powierzchni biurowych, usługi biznesowe, a nawet udostępnianie aparatury badawczej. W kraju funkcjonuje też 69 centrów transferu technologii, których głównym zadaniem jest prowadzenie procesów związanych z komercjalizacją bezpośrednią - np. udzielaniem licencji czy sprzedażą patentów. Funkcjonują także u nas - według danych MG - 73 akademickie inkubatory przedsiębiorczości. Dzięki nim rozwijać mogą się młode firmy tworzone np. przez studentów czy kadrę akademicką.
Wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Jacek Guliński dodał, że jeśli mowa o instytucjach związanych ze współpracą nauki z biznesem, należy też pamiętać o spółkach celowych (jest ich w kraju ok. 50-60), które powstają przy uczelniach czy instytutach badawczych. Ich zadaniem jest komercjalizacja pośrednia - operacje na rynku, prowadzone w interesie uczelni. Guliński przypomniał też o spin offach i spin outach - a więc firmach zakładanych przez naukowców, doktorantów, studentów, bazujące na badaniach prowadzanych w jednostkach naukowych. Takich firm są już setki, ale Guliński ma nadzieję, że zmiany przepisów dotyczących własności intelektualnej sprawią, że takich firm będą tysiące.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl
Najdokładniejsze systemy satelitarnego transferu czasu
Nie zawsze zegar atomowy działa lepiej niż kwarcowy.
Ponad połowa chorych z SARS-CoV2 cierpi na długi covid
Przez długi czas może mieć takie objawy jak zmęczenie.
Uniwersytet Warszawski będzie kształcić kadry dla energetyki jądrowej
Przekazał Wydział Fizyki UW.
Recenzje