Sól w diecie może mieć wpływ na przebieg SM
Wcześniejsze prace wskazywały, że sól kuchenna (czyli chlorek sodu) może wpływać u ludzi i myszy na powstawanie komórek odporności, które biorą udział w autoagresywnej reakcji wobec innych tkanek własnego organizmu. Reakcja autoagresywna leży u podłoża rozwoju m.in. stwardnienia rozsianego (SM).
Jest to schorzenie neurologiczne, w którym – z nieznanych do końca przyczyn – układ odporności niszczy osłonkę mielinową na włóknach nerwowych w mózgu i rdzeniu kręgowym. Prowadzi to do zakłóceń przewodzenia sygnałów nerwowych, czego konsekwencją jest wystąpienie objawów choroby, takich jak zaburzenia widzenia, mowy, niedowłady, drętwienie ręki, zaburzenia równowagi i koordynacji ruchów, zmiany w odbiorze bodźców czuciowych, ciągłe zmęczenie. Choroba ujawnia się najczęściej u osób między 20. a 40. rokiem życia. Może prowadzić do niepełnosprawności, zwłaszcza jeśli jest nieleczona lub leczona źle.
W doświadczeniach na myszach zaobserwowano, że dieta bogata w sól przyczynia się do bardziej agresywnego przebiegu schorzenia, które jest zwierzęcym modelem do badania SM (tzw. autoimmunologiczne zapalenie mózgu i rdzenia). Nie sprawdzano dotąd jednak, w jaki sposób duże spożycie soli wpływa na przebieg stwardnienia rozsianego u ludzi.
Naukowcy z Instytutu Badań Neurologicznych "Dr Raul Carrea" w Buenos Aires w Argentynie oraz z Uniwersytetu Harvarda w Bostonie w USA przeprowadzili badania w grupie 70 osób chorych na najczęstszą, tzw. remitująco-nawracającą postać SM. Charakteryzuje ją m.in. to, że objawy schorzenia pojawiają się w postaci rzutów.
Spożycie soli przez pacjentów oznaczano trzykrotnie w okresie dziewięciu miesięcy na podstawie analizy utraty jonów sodu z moczem. Stan ich zdrowia śledzono przez dwa lata.
Podobne badanie powtórzono w grupie 52 osób z SM.
W analizie uwzględniono dane na temat wieku badanych, czasu trwania choroby, wskaźnika masy ciała, stosowanego leczenia oraz dwóch czynników, o których wiadomo, że mogą wpływać na przebieg SM, tj. palenia papierosów i poziomu witaminy D.
Naukowcom udało się znaleźć zależność między ilością soli w diecie a ryzkiem zaostrzeń choroby.
Ryzyko zaostrzeń było o 175 proc. (blisko trzykrotnie) wyższe u pacjentów, których spożycie soli uznano za średnie, tj. od 2 gramów do 4,8 gramów dziennie, w porównaniu z grupą o najmniejszej zawartości soli w diecie, tj. mniej niż 2 gramy na dzień. Natomiast u chorych o największym spożyciu soli – ponad 4,8 grama dziennie - ryzyko to było wyższe o 295 proc. (tj. blisko cztery razy).
Naukowcy przeanalizowali również wyniki badania mózgu pacjentów z użyciem rezonansu magnetycznego (MRI). Okazało się, że chorzy spożywający dużo soli mieli o 3,4 proc. wyższe ryzyko pojawienia się nowych zmian w mózgu (co świadczy o postępie choroby), mieli też średnio o osiem tych zmian więcej niż osoby, których dieta była najuboższa w sól.
Autorzy pracy podkreślają, że miała ona charakter obserwacyjny, dlatego nie można na jej podstawie wyciągnąć definitywnych wniosków odnośnie tego, czy zależność między spożyciem soli a ryzykiem zaostrzeń SM ma charakter przyczynowo-skutkowy. Nie można bowiem wykluczyć, że zwiększona zawartość soli w moczu pacjenta jest skutkiem bardziej aktywnego przebiegu choroby.
Dlatego w przyszłości warto będzie sprawdzić, czy zredukowanie zawartości soli w diecie może złagodzić objawy SM lub spowolnić rozwój schorzenia, oceniają naukowcy.
Źródło: www.pap.pl
Najdokładniejsze systemy satelitarnego transferu czasu
Nie zawsze zegar atomowy działa lepiej niż kwarcowy.
Ponad połowa chorych z SARS-CoV2 cierpi na długi covid
Przez długi czas może mieć takie objawy jak zmęczenie.
Uniwersytet Warszawski będzie kształcić kadry dla energetyki jądrowej
Przekazał Wydział Fizyki UW.
Recenzje