Apple Watch ułatwi badania medyczne
Zaprezentowany na konferencji firmy Apple inteligentny zegarek ma być dostępny w USA dopiero od 24 kwietnia i w cenie od 349 do … 17 tys. $. Oprócz odbierania rozmów i maili, ma umożliwiać także monitorowanie parametrów życiowych użytkownika, na przykład tętna.
Przeznaczony dla iPhone’a program ResearchKit może korzystać z danych zebranych przez zegarek i pozwala jego użytkownikowi brać bezpośredni udział w badaniach medycznych. Na razie istnieje pięć aplikacji - do badań nad choroba Parkinsona, cukrzycą, astmą, rakiem piersi oraz chorobami serca. Firma zadbała o możliwość przesyłania danych od setek milionów osób bezpośrednio do instytucji badawczych – od University of Oxford po szpital Xuanwu w Pekinie.
Dotychczas prowadzone na wielką skalę badania medyczne były bardzo kosztowne i czasochłonne, często także przeprowadzano je w mało realistycznych warunkach laboratoryjnych. Dzięki zegarkowi zbieranie danych stanie się równie proste, co publikowanie zdjęć i filmów na Instagramie i będą one dotyczyły prawdziwego życia.
Firma Apple zapewnia, że sama nigdy nie będzie mieć dostępu do poufnych danych dotyczących zdrowia użytkowników jej produktów – trafią wprost do instytucji badawczych. Ogromna skala badań pozwoli na przykład sprawdzić, czy ludność stosuje się do zdrowotnych zaleceń specjalistów.
Źródło: www.pap.pl
Najdokładniejsze systemy satelitarnego transferu czasu
Nie zawsze zegar atomowy działa lepiej niż kwarcowy.
Ponad połowa chorych z SARS-CoV2 cierpi na długi covid
Przez długi czas może mieć takie objawy jak zmęczenie.
Uniwersytet Warszawski będzie kształcić kadry dla energetyki jądrowej
Przekazał Wydział Fizyki UW.
Recenzje