Kamera smartfona do wykrywania raka szyjki macicy
Kamerę w smartfonie można wykorzystać do wykrywania raka szyjki macicy jak również zakażeń wirusem HPV sprzyjających tej chorobie – informuje pismo PNAS.
Z myślą o ubogich krajach, dla których diagnostyka jest poważnym wydatkiem, Ralph Weissleder z Massachusetts General Hospital w Bostonie opracował metodę, która wykorzystuje holografię cyfrową – rekonstruowanie trójwymiarowych obrazów komórek na podstawie wzorów dyfrakcyjnych. Nazwano ją sytemem D3(digital diffraction diagnosis system).
Naukowcy posłużyli się mikroskopijnymi kuleczkami o średnicy około 5 milionowych części metra (mikrometrów), które łączą się ze specyficznymi cząsteczkami – na przykład markerami charakterystycznymi dla nowotworu albo dla wirusa brodawczaka ludzkiego. Dzięki temu różne cząsteczki pochodzące z próbki pobranej od pacjentki dają inne wzory dyfrakcyjne światła.
Po 10 minutach, gdy mikrogranulki już przylgnęły do komórek, próbkę wkłada się do przystawki, przymocowywanej do smartfonu. Zostaje oświetlona przez zamontowaną w przystawce diodę LED, a powstające wzory dyfrakcyjne rejestruje kamera. Uzyskane dane pozwalają zrekonstruować obraz komórek. Im więcej widać mikrogranulek, tym wyższe ryzyko raka szyjki macicy. Cały proces diagnostyczny trwa 45 minut i kosztuje 1,80 dolara.
Jak wykazali twórcy metody, pozwala ona wykrywać obecność wirusa HPV oraz określać ryzyko wystąpienia raka szyjki macicy z równie dużą dokładnością, co konwencjonalne testy.
Ten sam zespół wypróbował również mikrogranulki wiążące się z markerami charakterystycznymi dla białaczek – badano limfę pobraną z powiększonych węzłów chłonnych. Powiększenie węzłów chłonnych może wskazywać na infekcję albo na obecność łagodnego lub złośliwego guza. Smartfonowy test potwierdził obecność komórek nowotworowych u czterech osób i wykluczył u kolejnych czterech, co zgadzało się z wynikami tradycyjnych badań.
Obecnie Weissleder planuje przyłączyć się do prowadzonego w Botswanie projektu dotyczącego HIV, aby przetestować możliwość wykrywania nowotworów związanych z zakażeniem tym wirusem. W całej Botswanie jest tylko kilku patologów.
Źródło: www.nauka.pap.pl
Najdokładniejsze systemy satelitarnego transferu czasu
Nie zawsze zegar atomowy działa lepiej niż kwarcowy.
Ponad połowa chorych z SARS-CoV2 cierpi na długi covid
Przez długi czas może mieć takie objawy jak zmęczenie.
Uniwersytet Warszawski będzie kształcić kadry dla energetyki jądrowej
Przekazał Wydział Fizyki UW.
Recenzje