Radiologia interwencyjna w terapii nowotworowej
W Polsce co roku wykrywa się nowotwory u 150 tys. osób. Te złośliwe są drugą przyczyną zgonów. U części chorych guza można wyleczyć metodą małoinwazyjną, m.in. poprzez zabieg embolizacji, który niszczy komórki nowotworu. Choć zabieg jest skuteczne, w Polsce, poza kilkoma ośrodkami, nie jest metodą rutynową. Dzięki otwarciu Pracowni Radiologii Zabiegowej i Interwencyjnej z systemem Allura Clarity w Centrum Onkologii-Instytucie im. M. Skłodowskiej-Curie w Gliwicach możliwość takiego leczenia zyskali chorzy na Śląsku.
W Centrum Onkologii – Instytucie im. M. Skłodowskiej-Curie w Gliwicach została otwarta Pracownia Radiologii Zabiegowej i Interwencyjnej z systemem Allura Clarity firmy Philips. Jak podkreślają eksperci, ośrodków wykonujących procedury radiologii interwencyjnej, zwłaszcza u chorych na nowotwory złośliwe, jest w Polsce zbyt mało.
– Nowo otwarta pracownia pozwoli wykonywać procedury terapeutyczne u chorych na nowotwory złośliwe, u których do tej pory w naszym instytucie nie mogliśmy wykonywać i do których dostęp na Śląsku był ograniczony, a niektóre nie były wykonywane. Mamy nadzieję, że dzięki temu poprawi się skuteczność leczenia chorych – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes prof. Barbara Bobek-Billewicz, kierownik Zakładu Radiologii i Diagnostyki Obrazowej Centrum Onkologii – Instytutu im. Marii Skłodowskiej-Curie w Gliwicach.
Nowa pracownia to jedna z najlepiej wyposażonych i najnowocześniejszych sal zabiegowych w Polsce. System Allura Clarity otworzył drogę do wykonywania u pacjentów onkologicznych zabiegów embolizacji i ablacji, czyli metod małoinwazyjnych skutecznych w leczeniu niektórych nowotworów.
– Embolizacja to zamknięcie dopływu krwi do guza, doprowadzenia do jego martwicy, a więc zniszczenia komórek nowotworu. Zwykle dodatkowo będzie podawany chemioterapeutyk czy radioizotop, który poprawia skuteczność tej metody, a jednocześnie oszczędza zdrowe tkanki. Ablacja zaś to niszczenie guza przez fale radiowe czy temperaturę. Wykonywana jest przez wkłucie igły bezpośrednio do guza – tłumaczy ekspertka.
Radiologia zabiegowa stanowi uzupełnienie podstawowych metod leczenia chorób onkologicznych: chirurgii, chemioterapii i radioterapii. Część pacjentów ze względu na rodzaj nowotworu, jego lokalizację lub zły stan ogólny nie może być leczena żadną z podstawowych metod. Wówczas można wypróbować metodę małoinwazyjną. Skuteczność embolizacji czy ablacji zostały potwierdzone w wielu badaniach, jednak w Polsce poza kilkoma ośrodkami nie są to metody stosowane rutynowo.
– Obecnie każdy chory na nowotwór złośliwy powinien być leczony wielospecjalistycznie, kilkoma metodami – przekonuje prof. Barbara Bobek-Billewicz.
Radiologia interwencyjna u pacjentów nieoperacyjnych często jest jedyną możliwością leczenia. Chemoembolizacja, czyli zablokowanie naczyń odżywczych guza nowotworowego z równoczesnym podaniem chemii do guza, pozwala na precyzyjne leczenie zmian nowotworowych przy redukcji dawki leku. Radiologia zabiegowa może także wspomagać chirurgię.
– Nowa pracownia rozszerza naszą ofertę leczniczą. Dzięki radiologii interwencyjnej chirurgia, radioterapia i chemioterapia otrzymują ogromne wsparcie, można uzyskać lepszą odpowiedź na guza nowotworowego poprzez zastosowanie zabiegu radiologii interwencyjnej. Ten guz może być później doszczętnie usunięty, jeżeli pierwotnie był nieoperacyjny. Może zostać skutecznie napromieniony i zlikwidowany. Metodami radiologii zabiegowej leczymy również tzw. chorobę oligometastatyczną – podkreśla Krzysztof Składowski, dyrektor oddziału gliwickiego Centrum Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie.
System Allura Clarity, w jaki została wyposażona pracownia, pozwala na użycie minimalnej objętości środka cieniującego i ekspozycji na promieniowanie podczas badania, bez utraty informacji istotnych dla skutecznego planowania leczenia i zabiegu interwencyjnego. Dzięki technologii Clarity IQ dawka promieniowa może zostać obniżona o 70–80 proc. w stosunku do innych systemów.
– Pacjenci onkologiczni bardzo często mają wykonywane badania obrazowe, gdzie dawka promieniowania już jest dość duża. Każde obniżenie promieniowania jest niezwykle istotne. Mając tak nowoczesny aparat angiograficzny, będziemy mogli podawać mniejszą ilość środka kontrastowego podczas zabiegów, które nie są obojętne dla pacjentów, zwłaszcza onkologicznych. To będą zabiegi bezpieczne dla pacjentów – wskazuje dr n. med. Justyna Rembak-Szynkiewicz, radiolog Centrum Onkologii-Instytutu im. M. Skłodowskiej-Curie, Oddział w Gliwicach.
System pozwala na trójwymiarowe obrazowanie struktur naczyniowych w czasie rzeczywistym z jednoczesnym ograniczeniem czasu trwania badania, dawki promieniowania rentgenowskiego i ilości podanego środka kontrastowego. Skorzystają także lekarze. Jakość obrazu, ergonomia urządzenia i precyzja podczas zabiegów dają większe poczucie bezpieczeństwa.
– System Allura Clarity spełnia trzy podstawowe oczekiwania lekarza. To przede wszystkim bezpieczeństwo, zarówno dla pacjenta, jak i obsługi, jakość obrazu wpływająca bezpośrednio na jakość wykonywanych zabiegów oraz ergonomia pracy. Skan rotacyjny z rekonstrukcją 3D daje możliwość oglądania wszelkich zmian, które podlegają leczeniu w technologii 3D. Allura Clarity ma software’y pozwalające na wszelkiego rodzaju pomiary czy możliwość nawigowania dostępu do zmiany wymagającej leczenia. To sprzęt wysokospecjalistyczny redukujący dawkę promieniowania, ilość używanego środka kontrastowego i zapewniający bardzo dobrą jakość obrazowania – wymienia Wiesław Klatt, dyrektor linii biznesowej Philips w Polsce i w krajach bałtyckich.
Najdokładniejsze systemy satelitarnego transferu czasu
Nie zawsze zegar atomowy działa lepiej niż kwarcowy.
Ponad połowa chorych z SARS-CoV2 cierpi na długi covid
Przez długi czas może mieć takie objawy jak zmęczenie.
Uniwersytet Warszawski będzie kształcić kadry dla energetyki jądrowej
Przekazał Wydział Fizyki UW.
Recenzje