Czy czeka nas powrót Mamutów?
Od prawie 5 lat trwają prace nad jednym z najbardziej niesamowitych projektów, który ma ponownie powołać do życia jedno z największych zwierząt zwanych w historii – Mamuta. Te zadziwiające badania mają swój początek na Syberii, gdzie paleontolodzy z Rosji odkryli szczątki mamuta na Wyspach Nowosyberyjskich (Morze Arktyczne).
Było to naprawdę niewiarygodne odkrycie – z pozostałości samicy mamuta, która była skuta pod lodem od kilku tysięcy lat zaczęła wypływać krew. Jak się okazało, gromadziła się ona przede wszystkim w okolicach podbrzusza martwego mamuta. Jest to zadziwiające przede wszystkim ze względu na panującą tam temperaturę – po odkryciu mamuciego ciała krew wypływała pomimo ujemnej temperatury (ok. -10oC). Świadczy to o tym, że krew mamucia posiada pewną formę ochrony przed zamarzaniem.
To odkrycie stało się sławne na całym świecie. Był to bowiem pierwszy przypadek, w którym odkopano tak dobrze zachowane ciało samicy mamuta. Niebawem po tym znalezisku specjaliści z Federalnego Uniwersytetu Północno-Wschodniego (Rosja) i z Sooam Biotech Research Foundation (Korea Południowa) zadecydowali, że podejmą próbę sklonowania mamuta, który żył na Ziemi około 10 tysięcy lat temu.
Dwa lata później do pracy nad tym projektem dołączyli naukowcy z MIT i Uniwersytetu Harvarda. Ich celem było uzupełnienie odkrytego genomu fragmentami DNA, które zostały pobrane od współczesnego słonia. Najważniejsze geny, które pobrano od mamuta to te związane z odpornością na zimno (grubsza sierść), mniejszym rozmiarem uszu, większym magazynem tłuszczu i hemoglobiną. W przeprowadzonych badaniach wykorzystano 14 mamucich genów, a następnie zwiększono ich liczbę do 45.
Kolejnym etapem badań było wszczepienie zmodyfikowanych genów słoniowi indyjskiemu, który obecnie jest zagrożony wyginięciem. Posłużono się w tym celu nową metodą edycji genów (CRISPR), która umożliwia przeprowadzenie zmian w genomie organizmu żywego. Następnie naukowcy użyli komórki pochodzącej ze skóry słonia do wyprodukowania embrionu. Wykorzystano także kilka embrionów używając technik klonowania.
Specjaliści uważają, że w roku 2019 będziemy świadkami przełomowego odkrycia: wtedy to na świecie pojawi się prawdziwy mamut, którego będzie można oglądać w jego naturalnym środowisku, to znaczy na Syberii. Jak do tej pory trudno oszacować, jak wiele powstało już hybryd słonia i mamuta.
Stworzenie prawdziwego mamuta nie należy na pewno do prostych zadań, jednak naukowcy zapewniają, że uda się odtworzyć chociaż jednego osobnika. Być może będzie to nawet kilka sztuk, wobec czego być może będziemy mogli zobaczyć te zwierzęta nawet w ogrodach zoologicznych.
Niewątpliwie bardzo interesujący jest cel badań – mamuty mają bowiem posłużyć do walki ze zmianami klimatu i dewastacją natury. Aktywność mamutów włochatych miałaby mieć wpływ na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych z obszaru tak zwanej wiecznej zmarzliny. Jak to możliwe? Takie ograniczenie miałoby odbywać się na zasadzie dostawania się do gleby chłodnego powietrza, co sprzyjałoby szybszemu wzrostowi głównego pożywienia mamutów – trawy.
Mamuty wymarły w końcu plejstocenu, pod koniec epoki lodowej. Te zwierzęta zamieszkiwały zarówno Europę, jak i Amerykę Północną oraz północną Azję.
Źródło: The Guardian
Najdokładniejsze systemy satelitarnego transferu czasu
Nie zawsze zegar atomowy działa lepiej niż kwarcowy.
Ponad połowa chorych z SARS-CoV2 cierpi na długi covid
Przez długi czas może mieć takie objawy jak zmęczenie.
Uniwersytet Warszawski będzie kształcić kadry dla energetyki jądrowej
Przekazał Wydział Fizyki UW.
Recenzje