Międzynarodowy zespół naukowców bada uchodźczynie z Ukrainy
Badaczki z Polski, Ukrainy i Hiszpanii badają uchodźczynie z Ukrainy pod kątem depresji poporodowej, ale też innych objawów związanych z doświadczeniami wojennymi. Wyniki badań mają pomóc w opracowaniu lepszych form wsparcia w różnych krajach.
Badanie ukraińskich kobiet jest prowadzone w ramach projektu Przystanek MAMA, realizowanego m.in. przez psychologów z Uniwersytetu Gdańskiego. Badania mają charakter ankietowy, można więc dołączyć do nich z każdego miejsca na świecie. Wystarczy wejść na stronę: Mama – Otro sitio más de Blogs UNED.
„Nasze badanie ma na celu diagnozę stanu psychicznego kobiet w ciąży z Ukrainy oraz młodych matek. Celem jest zrozumienie, w jaki sposób wojna może wpłynąć na stan poporodowy oraz zmniejszenie poziomu lęku u badanych. Jest to bardzo ważne, ponieważ kobiety z Ukrainy wymagają wsparcia medycznego i psychicznego w tej trudnej sytuacji" – mówi dr Alyona Vavilova z Narodowego Uniwersytetu im. Tarasa Szewczenki w Kijowie, cytowana na stronach gdańskiej uczelni.
Dotychczas przebadano ponad 100 uchodźczyń. Doświadczenia związane z wojną, takie jak trauma, stałe napięcie emocjonalne, stres, przemoc fizyczna, seksualna dają – jak poinformowała dr Magdalena Chrzan-Dętkoś z Zakładu Psychologii i Psychopatologii Rozwoju Instytutu Psychologii Uniwersytetu Gdańskiego - „bardzo złożony obraz kliniczny, co przekłada się niestety na nasilenie objawów okołodepresyjnych po porodzie”.
Dla uchodźczyń ucieczka przed wojną jest na tyle stresująca, że powoduje wzrost ryzyka popadnięcia w depresję. „Negatywne skutki ekspozycji na konflikt zbrojny zdają się potwierdzać liczne badania. W ich analizach zaobserwowano istotny związek między doświadczeniem przez matkę wojny, a niższą masą urodzeniową dziecka” – mówiła dr Magdalena Chrzan-Dętkoś, koordynatorka merytoryczna projektu Przystanek MAMA w regionie północnym podczas spotkania na Wydziale Nauk Społecznych UG.
Część dotychczasowych badań wskazuje na istnienie powiązań między ekspozycją matki na konflikt zbrojny, a zwiększoną liczbą martwych porodów lub przedwczesnych narodzin.
Jak tłumaczyła dr Magdalena Chrzan-Dętkoś, „stres, izolacja społeczna, różne przyjęcie w kraju goszczącym młode matki, bariera językowa w szpitalu mogą zwiększać ryzyko zachorowania na depresję”. „Dlatego na naszej stronie Edynburska Skala Depresji Poporodowej oraz inne materiały dostępne są również w języku ukraińskim” - dodała.
Badanie ma również na celu zrozumienie, jak różne kraje mogą pomóc tym osobom poradzić sobie z doświadczeniem wojny. Wyniki badań będą mogły posłużyć m.in. do stworzenia najbardziej odpowiednich dla tej grupy form wsparcia, nie tylko w postaci klasycznej terapii psychologicznej, ale działań psychoedukacyjnych oraz wytycznych dla personelu medycznego. „Częścią naszych działań jest też edukowanie położnych, które mają bezpośrednią styczność z pacjentkami, w obszarze opieki zorientowanej na traumę” - podała dr Magdalena Chrzan-Dętkoś.
Informacje o depresji poporodowej, faktach i mitach, grupie wsparcia dla matek itp. są dostępne na stronie Przystanek Mama.
Źródło: pap.pl
Najdokładniejsze systemy satelitarnego transferu czasu
Nie zawsze zegar atomowy działa lepiej niż kwarcowy.
Ponad połowa chorych z SARS-CoV2 cierpi na długi covid
Przez długi czas może mieć takie objawy jak zmęczenie.
Uniwersytet Warszawski będzie kształcić kadry dla energetyki jądrowej
Przekazał Wydział Fizyki UW.
Recenzje