Biotechnolodzy o skuteczniejszej komercjalizacji badań
12 i 13 września trwa pierwsza wizyta studyjna w Polsce w ramach projektu "ETTBio-Skuteczny Transfer Technologii w Biotechnologii".
"Celem tego projektu jest wypracowanie najlepszych procedur w przekazywaniu wyników prac naukowych do gospodarki, czyli tzw. transferu technologii" - powiedział w rozmowie z PAP dyrektor MIBMiK, prof. Jacek Kuźnicki. Wyjaśnił, że w ramach projektu czerpać będzie można od partnerów biorących udział w projekcie najlepsze wzorce komercjalizacji badań naukowych, które będzie można wprowadzić w Polsce.
Jak wyjaśnił w rozmowie z PAP dr Oliver Uecke z Politechniki Drezdeńskiej, koordynator ETTBio, w ramach projektu prowadzona jest wymiana międzyregionalna, spotkania, wizyty studyjne. Eksperci z różnych krajów uczą się od siebie tego, jakie pojawiają się problemy w transferze technologii i jak są rozwiązywane. "Natychmiastowym efektem projektu będzie opracowanie planu wdrożenia i pierwsze działania usprawniające transfer technologii. Dalsze efekty, których można się spodziewać za kilka lat, to tworzenie nowych firm, nowych produktów i związane z tym efekty makroekonomiczne" - dodał.
Oprócz MIBMiK w projekcie uczestniczą również władze m. st. Warszawy. Zastępca prezydenta Warszawy Michał Olszewski przyznał, że nie zawsze w transferze technologii najskuteczniejsze są rozwiązania, które łatwo skopiować od innych jednostek. Takie rozwiązania nie muszą wcale prowadzić do transferu technologii czy tworzenia miejsc pracy w biznesie. "Dla nas to jest znak zapytania - jakie zasoby miasto powinno udostępniać sektorowi badawczo-rozwojowemu, żeby rozwijał się dynamicznie i wykorzystywał szansę, która się przed nim rysuje. Tego dotyczy ten projekt" - powiedział.
Przypomniał, że w Warszawie kończą się prace nad budową infrastruktury dla badaczy - powstaje tu np. Centrum Nowych Technologii (CeNT) i Centrum Badań Przedklinicznych i Technologii (CePT) "Mamy już infrastrukturę. Ale jak wypełnić budynki ludźmi i wdrożyć działania, które pozwolą na transfer technologii?" - zastanawiał się zastępca prezydenta.
Prof. Jacek Kuźnicki w rozmowie z PAP na przykładzie biotechnologii dawał rady, jak usprawnić komercjalizację wyników badań naukowych. Jego zdaniem podstawą są solidne wyniki prac naukowych.
"Poza tym musi być ktoś, kto uchroni odkrycie przed przedwczesnym jego ujawnieniem, czyli nauczy naukowców, by nie spieszyli się z publikowaniem wyników i z przedstawianiem ich na wykładach czy zjazdach, a najpierw przygotowali wniosek patentowy i zgłosili rozwiązanie. Ujawnienie wyniku przed zgłoszeniem aplikacji patentowej niweczy prawa do ochrony patentowej" - zaznaczył Kuźnicki. Dodał, że ważne jest też to, by mieć ludzi, którzy umieją starać się o patent. Zaznaczył, że kiedy wniosek jest już złożony, trzeba szukać firm, które skutecznie wprowadzą rozwiązanie na rynek.
"Nawet projekty z dziedzin innych niż biotechnologia mogą się od nas nauczyć i czerpać z metod, które wypracowujemy" - podkreślał dr Uecke.
Unijny projekt ETTBio jest już na półmetku i ma się skończyć w 2014 r. Uczestniczy w nim dziesięciu partnerów z siedmiu krajów europejskich. Są to wybrane biura transferu technologii uczelni i instytutów badawczych oraz władze lokalne z Drezna (Niemcy), Londynu (W. Brytania), Ostrawy (Czechy), Brukseli (Belgia), Barcelony (Hiszpania), Warszawy oraz Tartu (Estonia).
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl
Tagi: komercjalizacja badań, biotechnologia, lab, laboratorium
wstecz Podziel się ze znajomymi