Rynek farmaceutyczny: słabsze wyniki finansowe i wygasające patenty
Słabnące wyniki finansowe branży oraz wygasające patenty leków innowacyjnych, to zdaniem międzynarodowej firmy doradczej Deloitte główne czynniki, które w najbliższej przyszłości wpłyną na światowy przemysł farmaceutyczny.
W latach 2007 - 2011 średnia roczna stopa wzrostu rynku farmaceutycznego wyniosła 6,7%. W 2012 r. sprzedaż farmaceutyków wzrosła na świecie o 4%. W samych jednak Stanach Zjednoczonych, największym rynku w tej branży (46% udziałów), wzrost osiągnął tylko 1%. W omawianym sektorze można zaobserwować ogromny wzrost konkurencji cenowej i spadek rentowności. W 2013 r. przewidywana marża operacyjna wyniesie ok. 20%, podczas gdy jeszcze cztery lata temu wynosiła 24%. Spowolnienie gospodarcze zmusiło koncerny do obniżania cen za leki i zaostrzyło presję wywieraną przez administracje rządowe w niektórych krajach, m.in. w Polsce. Jednocześnie, jak zauważają autorzy raportu Deloitte, firmy coraz mniej pieniędzy przeznaczają na badania i rozwój.
Największym problemem branży są wygasające patenty leków innowacyjnych. Wartość rynkowa leków, których patenty wygasły w latach 2009 – 2012 wyniosła ponad 100 mld dolarów. Kluczowy pod tym względem dla największych graczy, zwłaszcza w USA i Europie, będzie 2013 r. W najbliższych miesiącach ochrona patentowa zostanie zdjęta z produktów wycenianych na 29 mld dolarów. Beneficjentami wygasających patentów będą producenci leków generycznych. Koszt ich produkcji jest zwykle niższy od oryginałów o 30-80%. Według ekspertów Deloitte w 2015 r. rynek generyków będzie wart ponad 140 mld dolarów.
- Kryzys ekonomiczny wpłynął na wzrost fuzji i przejęć w tym sektorze farmaceutycznym. Oszczędności kosztów osiągnięte dzięki fuzjom i przejęciom istotnie zwiększają poziom zysków firm farmaceutycznych. Kurczące się przychody koncernów farmaceutycznych w krajach rozwiniętych zmusiły je do szukania nowych źródeł przychodu na rynkach wschodzących. Najbardziej obiecujące pod tym względem są Chiny, Indie, Brazylia, ale też Rosja i Ukraina – tłumaczą przedstawiciele Deloitte.
Źródło: http://www.chemiaibiznes.com.pl/