Za duża biurokracja w funduszach unijnych dla naukowców
Budżet unijnego programu wsparcia dla naukowców (tzw. siódmy program ramowy - 7PR) na lata 2007-2013 obejmuje 50 mld euro. Z tych środków finansowane są m.in. badania środowiska i zmian klimatycznych, zdrowia, żywności, nanotechnologie, teleinformatyka, a także nauki socjologiczne, ekonomiczne oraz humanistyczne. Zdecydowana większość budżetu jest wydatkowana przez Komisję Europejską lub jej agencje wykonawcze w formie dotacji.
"W obliczu coraz większej presji na budżet UE Komisja musi usprawnić swoje zarządzanie programem ramowym. Wdrożenie naszych zaleceń pozwoli Komisji nie tylko poprawić własną wydajność, lecz także zmniejszyć obciążenia administracyjne naukowców, a tym samym przyczynić się do większej skuteczności programu ramowego" - poinformował członek Trybunału odpowiedzialny za sprawozdanie Ladislav Balko.
Wśród tych rekomendacji znalazło się m.in. zautomatyzowanie procesów oceny wniosków o dofinansowanie, aby skrócić czas ich rozpatrywania. Trybunał chce też, aby KE w większym stopniu opierała swoje działania kontrole przed płatnością i po płatności na analizie ryzyka, żeby kontrolować wtedy, kiedy jest to rzeczywiście potrzebne. ETO chce też, aby KE wykazała, iż środki kierowane są do tych beneficjentów, którzy rzeczywiście ich potrzebują.
Europejski Trybunał Obrachunkowy kontroluje finanse UE. Jego rola polega na usprawnianiu zarządzania finansami UE i przygotowywaniu sprawozdań na temat wykorzystywania środków publicznych. Trybunał został utworzony w 1975 roku i ma siedzibę w Luksemburgu.
Źródło: http://www.naukawpolsce.pap.pl/