Zaskakujące fakty o … niemowlętach
Nic nie jest tak kruche i bezbronne jak noworodek. Jednak stwierdzenie to okazuje się być nieprawdziwe bowiem tak naprawdę małe dzieci wykazują wysoka wytrzymałość, o której my nie mamy pojęcia. Jednak to co zostanie przedstawione w niniejszym artykule zostało odkryte w wyniku szalonych eksperymentów, więc radzimy nie próbować tego z dziećmi.
Zaczęto się zastanawiać czego można by było się spodziewać, gdyby zanurzono twarze 36 małych dzieci w zimnej wodzi. Nie przyczyniło się to do masowych mordów, jednak zaobserwowano instynktowne wstrzymywanie oddechu przez maluchów. Co ciekawe po wyjęciu twarzy z wody zaczęły chichotać i były wyraźnie rozbawione. Jednak wiadomo, iż potrafią więcej. Kolejny eksperyment polegał na tym, iż rodzice mieli trzymać maluchy w wodzie z brzuchami zwróconymi do dołu. Zaobserwowano szybkie przebieranie nogami i rękami (pływanie pieskiem), co pozwoliło utrzymać się im na powierzchni. Na podstawie tych badań stwierdzono, iż noworodki są w stanie bez namysłu pływać i nurkować, jednak zatracają tę zdolność po 6 miesiącach.
Dr Christopher Allan twierdzi, że nie należy panikować gdy dziecko straci koniuszek palca, bowiem dzieci są w stanie wyhodować dobry opuszek, jeśli tylko zostawi się go w spokoju. Zaobserwował to u 8-letniej pacjentki, która w wyniku wypadku straciła końcówkę palca. Lekarz nie mając pojęcia jak ją przytwierdzić, zalecił przytrzymanie jej na miejscu oraz liczenie na to, iż się zrośnie. Jednak w wyniku zignorowania zaleceń lekarza zauważono po jakimś czasie, iż koniuszek odrósł, a liczne badania potwierdzają, że takich przypadków jest wiele.
Z pewnością każdy rodzic zastanawiał się nad tym „jak wysoko mogę podnieść malucha zanim ten puści mój palec”. W celu odpowiedzi na to pytanie grupa naukowców przeprowadziła badania. Stwierdzono, iż dziecko jest w stanie zacisnąć tak mocno palec dorosłego, że podczas uniesienia go w powietrze, dziecko nie spadnie. Jednak nie należy przeprowadzać takich testów samemu, gdyż noworodek może nagle puścić uchwyt będąc już w powietrzu.
W kryminalistyce od dawna zabroniona jest daktyloskopia, będąca techniką śledczą, która wykorzystuje badanie porównawczych linii papilarnych dłoni, aby ustalić sprawcę czynu. Jednak, gdyby przestępcy zaczęli zajmować się trenowaniem młodych złodziei do brudnej roboty, to wówczas rzadziej podlegaliby odpowiedzialności karnej. Stwierdzono bowiem, iż odciski palców u dzieci nie są w stanie zachować się długo. W trakcie badania dzieci do 17 r.ż. oraz dorośli potrząsali butelką, po czym dokonano porównania ich linii papilarnych. Zaobserwowano, iż odciski palców dzieci znikały, natomiast widoczne na butelce były linie papilarne dorosłych. Tłumaczone to jest znaczną ilością kwasów tłuszczowych zgromadzonych w koniuszkach palców u dorosłych.
Ciało dzieci domaga się cukru, bowiem spełnia on wiele korzystnych funkcji a ponadto może działać jako środek przeciwbólowy. Małe dzieci nie mają granicy cukru i wszystko co dorosłemu wydaje się za słodkie, maluchy nie odczuwają. Przeprowadzono badania, podczas których dzieci dostały szklankę z wodą i cukrem, który był dodawany do chwili, aż konsumenci uznali, że napój jest słodki. Zaobserwowano, ze pod koniec badania ilość cukru mieszcząca się w szklance nie była w stanie już więcej się rozpuścić, ale dzieci ciągle czuły, iż roztwór ten mógłby być bardziej słodki.
Okres, w którym dzieci rozpoczynają raczkować mieści się w granicach 7-10 miesiąca życia. Jednak wynika to jedynie z faktu, iż nie mają one odpowiedniej zachęty. Jeśli dojdzie do zmotywowania noworodka zacznie on raczkować zaraz po narodzeniu. W celu udowodnienia hipotezy przeprowadzono eksperyment. Dziecko zaraz po narodzinach jedynie osuszono i położono na klatce piersiowej matki. W celu zaobserwowania co się wydarzy dziecko nie zostało wcześniej nakarmione. Po 15 minutach leżenia dziecko zaczęło ssać powietrze, po czym wczołgało się na pierś matki i zaczęło jeść.
Matka, która pierwszy raz trzyma w rękach swoje nowonarodzone dziecko jest z pewnością w najszczęśliwszym momencie życia. Oczywiście jest na to racjonalne wytłumaczenie, bowiem noworodek w jakimś stopniu miesza z chemikaliami w mózgu matki. W wyniku zajścia w ciążę organizm kobiety zaczyna wytwarzać oksytocynę, będącą potocznie nazywana hormonem szczęścia. W przypadku kobiet oksytocyna wydzielana jest w dużych ilościach podczas karmienia i w wyniku bezpośredniego kontaktu z własnymi dziećmi, co prowadzi do euforii.
Noworodki są posiadaczami tzw. tłuszczu brunatnego (5% masy ciała), który jest w stanie szybko palić kalorie, dlatego też nie należy bać się o wagę swoich dzieci. Tłuszcz ten ma na celu ochronę dzieci przed śmiercią z wyziębienia. Wówczas gdy spada temperatura błyskawicznie pali kalorie co prowadzi do podniesienia temperatury. Ta tkanka tłuszczowa w ilości 85g jest w stanie w dzień spalić około 400-500 kalorii. Jednak szybko zanika, bowiem występuje tylko w okresie niemowlęcym.
http://laboratoria.net/felieton/26226.html