Maleńkie organizmy, które mówią wiele
Obecnie bardzo dużo mówi się o tym, jakimi złożami gazu łupkowego, którego wydobycie wymaga niekonwencjonalnych metod, dysponuje nasz kraj. Gaz ten zalega w warstwach skalnych głównie wieku paleozoicznego, na dość znacznym obszarze Polski. Potencjalne zasoby tego surowca wielokrotnie przekraczają wielkość naszego dotychczasowego wydobycia ze złóż tradycyjnych.
Gaz (węglowodór), który wykorzystywany jest np. w domowych kuchenkach – niezależnie od tego czy pochodzi ze złóż konwencjonalnych (wydobywanych w Polsce od dawna), czy z łupków gazonośnych – powstaje w procesie podobnym do tego, który występuje w naszych działkowych kompostowniach. Jego źródłem są szczątki organizmów żywych, które odłożyły się miliony lat temu na dnach oceanów, zwanych przez geologów basenami depozycyjnymi.
Jak zbadać potencjalne złoża?
Mikroskamieniałości raportują
Każdy z badanych organizmów jest źródłem cennych informacji. Otwornice i promienice np. umożliwiają ustalenie wieku skały, gdyż określone gatunki żyły jedynie w konkretnym przedziale wiekowym. Pozwalają one na oszacowanie głębokości tworzenia się osadu, gdyż niektóre formy życia występujące na dnie preferowały określoną głębokość zasiedlania dna morskiego. Dostarczają też wiedzy na temat ich dawnego środowiska bytowania (poszczególne formy preferowały określone warunki fizyko - chemiczne środowiska). Nanoplankton i bruzdnice, jako producenci (organizmy samożywne) są ważnymi wskaźnikami mówiącymi o specyfice łańcucha pokarmowego w oceanach. Z tego z kolei możemy wnioskować o bogactwie złóż gazu na dnie oceanu. Zebrane w ten sposób wiadomości dają odpowiedź na wiele pytań o znaczeniu gospodarczym, na przykład w jakich skałach należy poszukiwać złóż paliw kopalnych i na jakiej głębokości się ich spodziewać.
Źródło: www.projektor.cittru.uj.edu.pl
http://laboratoria.net/home/14196.html