Unikatowy narząd sprzed 53 mln lat w "Scientific Reports"
W najnowszym numerze "Scientific Reports" (naukowe czasopismo online typu open access wydawane przez Nature Publishing Group) ukazał się artykuł międzynarodowego zespołu naukowców pt. "A fossil biting midge (Diptera: Ceratopogonidae) from early Eocene Indian amber with a complex pheromone evaporator" Frauke Stebner, Ryszard Szadziewski, Peter T. Rühr, Hukam Singh, Jörg U. Hammel, Gunnar Mikalsen Kvifte & Jes Rust.
W zespole naukowców znajdują się badacze z Niemiec (Steinmann-Institut; Zoologisches Forschungsmuseum Alexander Koenig; Helmholtz-Zentrum Geesthacht; Universität Kassel), Polski (Uniwersytet Gdański), Indii (Birbal Sahni Institute of Palaeosciences) oraz Norwegii (University Museum of Bergen).
Jednym ze współautorów artykułu jest prof. dr hab. Ryszard Szadziewski - kierownik Pracowni Entomologii Ewolucyjnej i Muzeum Inkluzji w Bursztynie, Katedra Zoologii Bezkręgowców i Parazytologii Wydziału Biologii UG.
Publikacja zawiera opis unikatowego narządu skrzydłowego u nieznanego dotąd gatunku kopalnego owada z rodziny kuczmanów sprzed około 53 mln lat.
Inkluzja miniaturowej samicy kuczmana wonnego Camptopterohelea odora o długości ciała 0.9 mm jest zachowana w bursztynie indyjskim. Posiada ona niezwykły narząd skrzydłowy w postaci obszernej kieszeni służącej do magazynowania i rozpylania feromonów płciowych.
Rekonstrukcja 3D narządu miniaturowego kuczmana wonnego oraz jego narządu skrzydłowego została przedstawiona przy zastosowaniu mikrotomografii synchrotronowej (wideo). Po raz pierwszy technologia rentgenowskiej mikrotomografii synchrotronowej została zastosowana do badań tego rodzaju struktur w materiale kopalnym.
We współczesnym niewielkim rodzaju (5 gat.) drapieżnych kuczmanów żyjących w Azji południowo-wschodniej to pierwszy gatunek fosylny. Samice współczesnych gatunków nie mają tak silnie rozwiniętego narządu skrzydłowego.
To odkrycie wyjaśnia, że nadzwyczajnie szerokie skrzydła u samic niektórych kuczmanów (Camptopterohelea, Eohelea, Cacaohelea), z jednoczesną redukcją włosków na czułkach u samców, to adaptacja do komunikowania się obu płci przy pomocy feromonów płciowych. Samcom tym nie są zatem potrzebne czułki owłosione, służące innym kuczmanom do odbierania sygnałów dźwiękowych.
Więcej na stronie: www.ug.edu.pl
wstecz Podziel się ze znajomymi