Czy uniwersytet jest potrzebny biznesowi? Spojrzenie od strony biznesu
Ze względu na masowość kształcenia można przyjąć, że każdy kandydat jest lub będzie absolwentem uczelni. To, jaki uniwersytet albo szkoła wyższa jest wpisana w CV, z reguły nie decyduje o przyjęciu lub odrzuceniu kandydata.
W procesie rekrutacji nie ma dostępu do informacji o studencie/absolwencie, które zostały zgromadzone przez kilka lat jego aktywności na uniwersytecie. Takie informacje to nie tylko oceny z poszczególnych przedmiotów, ale zdobyte kompetencje, aktywność w kołach naukowych, ocena opisowa predyspozycji i zaangażowania dokonana przez wykładowców itp. Dzięki tym informacjom firmy mogłyby lepiej dopasowywać właściwe osoby do stanowisk, które są do obsadzenia.
Z reguły wiedza kandydatów w zakresie twardych kompetencji (np. rachunkowość, zarządzanie projektami, marketing, zarządzanie produkcją) obarczona jest dwoma istotnymi „grzechami”: (a) jest nieaktualna, przynajmniej o kilka lat (szczególnie w zakresie przedmiotów, które szybko ewoluują); (b) jest jedynie teoretyczna, oparta na teoriach, definicjach i modelach, ale nie odniesiona do praktyki biznesowej.
Wspomniane powyżej oderwanie od praktyki często skutkuje również tym, że studenci ostatnich lat nadal nie znają swoich predyspozycji i silnych stron, a także nie mają sprecyzowanych preferencji na temat branży, stanowiska czy ścieżki kariery, którą chcieliby podążać.
Uniwersytet, jako miejsce kształcenia przyszłych pracowników, jest potrzebny, ponieważ:
Pełni wiele ról niezwiązanych bezpośrednio z przygotowaniem studentów do rynku pracy – wprowadza w dorosłe życie, przyzwyczaja do samodzielności i odpowiedzialności za podejmowane decyzje, pokazuje jak się uczyć i jak zdobywać wiedzę. Te umiejętności pozwalają absolwentom szybko zdobywać nowe, praktyczne umiejętności, potrzebne do wykonywania zadań w miejscu pracy.
Uniwersytet pozwala studentom nie tylko zdobywać wiedzę, ale też gromadzić doświadczenia życiowe i kulturowe, chociażby poprzez wyjazdy z programu wymiany studentów Erasmus, które w życiu zawodowym pozwalają dużo elastyczniej funkcjonować w dynamicznym środowisku.
Czas studiów, ale również wcześniejszej edukacji, pozwala studentom na zbudowanie własnej sieci kontaktów, która będzie procentować w życiu zawodowym, również dla pracodawcy.
Wiedza teoretyczna przekazywana na uniwersytecie w trakcie studiów nabiera nowego znaczenia, kiedy absolwent znajdzie się w środowisku biznesowym i znajdzie dla tej wiedzy teoretycznej właściwy kontekst – w tym momencie staje się ona dużo bardziej przydatna.
Podsumowując argumenty (subiektywne) „za” i „przeciw”, można uznać, że uniwersytety są potrzebne biznesowi, ponieważ przez kilka lat studiów budują w studentach pewną bazę wiedzy, postaw, umiejętności, rozumianą bardzo ogólnie, dzięki której absolwentom trafiającym do biznesu wystarcza kilka miesięcy szkolenia do podstawowych zdań, a nie kilka lat. Na tak długie szkolenie pracowników w obecnych realiach firm nie byłoby stać. Absolwenci uniwersytetów są też bardziej elastycznie w trakcie swojej kariery w dostosowywaniu się do nowych wyzwań.
Można jednakże stwierdzić, że sprawna dwustronna wymiana informacji i współpraca między uczelniami a biznesem mogłaby pomóc uczelniom lepiej kształcić studentów a firmom wybierać pracowników (a również dopasowywać do właściwych stanowisk) według ich predyspozycji i umiejętności.
Autor: Jan Wyrwiński
Źródło: http://forumakademickie.pl/
Tagi: uczelnia, biznes, lab, laboratorium, laboratoria, biotechnologia
wstecz Podziel się ze znajomymi