Dlaczego powinna nas obchodzić woda na Marsie?
Pierwsze bezpośrednie dowody istnienia wody w stanie ciekłym
Międzynarodowy zespół badawczy dostrzegł na marsjańskim biegunie południowym uwięzioną pod lodem wodę w stanie ciekłym. Ciecz została wykryta, gdy fale z radaru satelity przeszły przez skorupę lodową na Marsie i odbiły się od powierzchni substancji znajdującej się pod nią. Woda jest niezbędna do życia, a zatem te nowe odkrycia wydają się być bardzo obiecujące.
„To jest takie miejsce na Marsie, gdzie istnieją warunki najbardziej zbliżonego do siedliska czyli miejsca, w którym życie mogłoby przetrwać”, powiedział „agencji Reuters” Roberto Orosei, badacz planet z Narodowego Instytutu Astrofizyki we Włoszech. „Takie środowisko nie stwarza może warunków do słodkiego, miłego życia, ani nawet do egzystencji ryb”, dodał. „Ale istnieją ziemskie organizmy, które mogą przetrwać, a nawet prosperować, w podobnych warunkach. Na Ziemi żyją mikroorganizmy zdolne przetrwać nawet w lodzie”.
„Długie lata analizowaliśmy dane i mierzyliśmy się z różnymi trudnościami, by znaleźć odpowiednią metodę, dzięki której moglibyśmy być pewni, że to, co zaobserwowaliśmy rzeczywiście było wodą w stanie ciekłym”, zauważa współautor badania, Enrico Flamini, były główny badacz we Włoskiej Agencji Kosmicznej, który nadzorował te badania.
Naukowcom nie udało się zbadać głębokości zbiornika wodnego. Są przekonani, że woda pod powierzchnią jest głęboka co najmniej na metr, lecz nie są pewni, czy nie sięga nawet głębiej. W związku z tym nie jest możliwe stwierdzenie, czy tworzy ona jezioro. Możliwe też, że wody jest tam faktycznie bardzo niewiele. Badacze wiedzą natomiast na pewno, że temperatura na dnie lodu na marsjańskim biegunie południowym wynosi około -68°C, a woda utrzymuje stan ciekły dzięki dużemu wysyceniu solami.
Czy pod powierzchnią Marsa czai się życie?
Zespół badawczy twierdzi, że mogą minąć całe lata zanim uda im się potwierdzić, czy coś faktycznie żyje w tym przypominającym ziemskie jeziora podlodowcowe zbiorniku wodnym. Czy długo przyjdzie nam czekać na przeprowadzenie misji mającej na celu przewiercenie się przez lód i pobranie próbki tej wody?
„Dotarcie tam i pozyskanie ostatecznego dowodu na to, że zbiornik ten istotnie jest jeziorem, nie będzie prostym zadaniem”, powiedział Orosei w rozmowie z „The Guardian”. „Będzie to wymagało przetransportowania tam robota zdolnego przewiercić się przez ok. 1,5 km lodu, a do tego konieczny będzie pewien postęp technologiczny, gdyż w tym momencie nie mamy takich możliwości”.
Zgodnie z planem badania naukowcy będą przeczesywać inne miejsca na Marsie w poszukiwaniu podobnych jezior. Jeśli takie istnieją, mogłoby to sugerować, że woda w stanie ciekłym przetrwała miliony, a może nawet miliardy, lat od czasów, gdy Mars był planetą lepiej przystosowaną do zamieszkania. W takim przypadku pytanie brzmiałoby: czy jakiekolwiek formy życia, które dawno temu ewoluowały na Marsie, znalazły sposób na przetrwanie po dziś dzień?
A na razie zasadnicze pytanie brzmi: czy na Marsie może istnieć życie?
Źródło: www.cordis.europa.eu
wstecz Podziel się ze znajomymi