Akceptuję
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczone w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności

Zamknij X
Strona główna Felieton

Doping mózgu na śniadanie

Margaret Thatcher zaczynała każdy dzień od mocnej kawy i garści tabletek z witaminami zamiast śniadania. Gdyby dziś była premierem, pewnie nie wahałaby się sięgnąć po coś mocniejszego - po pigułki stymulujące pracę mózgu. Niewykluczone, że tak postępują już niektórzy politycy, bankowcy i ekonomiści, którzy nocami debatują nad zażegnaniem kryzysu gospodarczego. 

Pigułki na mózg przestałyby być czymś egzotycznym. Coraz śmielej wkraczają do naszego życia codziennego i to znacznie szybciej, niż do niedawna podejrzewano. Przed pięcioma laty Foresight prognozował, że za 20 lat środki dopingujące i dopalacze mózgu staną się tak powszechne, jak picie kawy na śniadanie. Wygląda na to, że ten ceniony za swe opinie think-tank nieco się pomylił. Bo tabletki wspomagające pracę umysłową już teraz zastępują małą czarną.
Przed kilku laty ostrzegało przed tym pismo "Nature". Wyszło wtedy na jaw, że doping mózgu wkracza na uczelnie, podobnie jak anaboliki na dobre zadomowiły się w sporcie. Z sondażu brytyjskiego pisma wynikało bowiem, że po środki stymulujące pracę mózgu sięga 20 proc. czytelników tego prestiżowego tygodnika naukowego, a są nimi głównie badacze.

Dziś po "prostowniki umysłu" sięgają zarówno naukowcy, jak i studenci, menadżerowie i prezesi firm, jak również zwykli pracownicy. Tak można sądzić po sondażu, jaki wśród 761 internautów przeprowadziły redakcje programu BBC "Newsnight" oraz magazyn "New Scientist". Prawie 40 proc. badanych przyznało, że stosowało pigułki na mózg, kupione za pośrednictwem sieci. I będą je stosować. Aż 92 proc. wyznało, że uczyni to po raz kolejny. Doping mózgu zmierza zatem pod strzechy, podobnie jak doping w sporcie. Dawniej był on jedynie elitarny. Sięgali po niego wyłącznie sportowcy. Dziś anaboliki sprzedawane są obok siłowni, zażywają je nastolatki.

Doping mózg zawsze był obecny w naszej kulturze. Można się go doszukać nawet w starożytności, a podczas II wojny światowej piloci alianckich bombowców nie wylatywali bez pudełka z amfetaminą. Britney Spears trafiła przed kilku laty do szpitala, gdy w ciągu 36 godzin zażyła prawie 100 tabletek różnych leków, w tym 6 pigułek ritalinu.

Ten środek robi już karierę na miarę prozaku (fluoksetyny), który przed laty był lekiem nowej generacji stosowanym w leczeniu depresji (tzw. wychwytu zwrotnego serotoniny). Później zaczęto go zalecać na poprawę nastroju. Metylofenidad (bardziej znany jako ritalin) oficjalnie podawany jest dzieciom nadpobudliwym z tzw. deficytem uwagi, czyli cierpiącym na ADHD. Nieoficjalnie zażywany jest na poprawienie koncentracji uwagi i zdolności uczenia się.

Podobnych leków, które powstały w laboratoriach koncernów farmaceutycznych jest znacznie więcej. Na poprawę pamięci stosowany jest np. donepezil, lek zwiększający poziom acetylocholiny w mózgu, przepisywany głównie osobom cierpiących na chorobę Alzheimera. Popularny jest też modafinil, nazywany "tabletką zombie". Ten lek stosowany jest w leczeniu narkolepsji, snu napadowego, ale sięgają po niego osoby, które chcą intensywnie pracować nawet przez dwie lub trzy doby.

Nie wiadomo jeszcze, jakie będą tego skutki, bo te leki nie pomagają wszystkim. Jedna z osób uczestnicząca w sondażu przyznała, że po zażyciu metylofenidadu zamiast intensywnie pracować przez wiele godzin odczuwała jedynie niepokój i nie mogła usiedzieć na miejscu przez 15 godzin. Nie wiadomo też, jakie mogą wystąpić działania niepożądane po dłuższym okresie ich stosowania.

Coraz częściej stawiane jest pytanie, czy przed ważnymi egzaminami uczniów i studentów trzeba będzie wkrótce poddawać testom antydopingowym, podobnym do tych, jakie wykonuje się dziś u sportowców? Nie ma co chować głowy w piasek. Jak najszybciej trzeba przeprowadzić badania, które mogą wykazać, na ile bezpieczne są prostowniki umysłu i czy faktycznie dają jakąkolwiek przewagę w intelektualnej rywalizacji.

Autor: Zbigniew Wojtasiński
Źródło: http://www.naukawpolsce.pap.com.pl/



Drukuj PDF
wstecz Podziel się ze znajomymi

Informacje dnia: Ograniczenie soli w diecie może być groźne Nie mam jeszcze wniosków na temat pochodzenia Covid-19 Najdokładniejsze systemy satelitarnego transferu czasu Ponad połowa chorych z SARS-CoV2 cierpi na długi covid Zintegrować informacje o logistyce Wystawa "Nie to niebo" Ograniczenie soli w diecie może być groźne Nie mam jeszcze wniosków na temat pochodzenia Covid-19 Najdokładniejsze systemy satelitarnego transferu czasu Ponad połowa chorych z SARS-CoV2 cierpi na długi covid Zintegrować informacje o logistyce Wystawa "Nie to niebo" Ograniczenie soli w diecie może być groźne Nie mam jeszcze wniosków na temat pochodzenia Covid-19 Najdokładniejsze systemy satelitarnego transferu czasu Ponad połowa chorych z SARS-CoV2 cierpi na długi covid Zintegrować informacje o logistyce Wystawa "Nie to niebo"

Partnerzy

GoldenLine Fundacja Kobiety Nauki Job24 Obywatele Nauki NeuroSkoki Portal MaterialyInzynierskie.pl Uni Gdansk MULTITRAIN I MULTITRAIN II Nauki przyrodnicze KOŁO INZYNIERÓW PB ICHF PAN FUNDACJA JWP NEURONAUKA Mlodym Okiem Polski Instytut Rozwoju Biznesu Analityka Nauka w Polsce CITTRU - Centrum Innowacji, Transferu Technologii i Rozwoju Uniwersytetu Akademia PAN Chemia i Biznes Farmacom Świat Chemii Forum Akademickie Biotechnologia     Bioszkolenia Geodezja Instytut Lotnictwa EuroLab

Szanowny Czytelniku!

 
25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.
 
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze strony internetowej Laboratoria.net w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będziemy my: Portal Laboratoria.net z siedzibą w Krakowie (Grupa INTS ul. Czerwone Maki 55/25 30-392 Kraków).

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług w tym zapisywanych w plikach cookies.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy te dane w celach opisanych w polityce prywatności, między innymi aby:

Komu możemy przekazać dane?

Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądom lub organom ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz między innymi prawo do żądania dostępu do danych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia ich przetwarzania. Możesz także wycofać zgodę na przetwarzanie danych osobowych, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Każde przetwarzanie Twoich danych musi być oparte na właściwej, zgodnej z obowiązującymi przepisami, podstawie prawnej. Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i udoskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy lub podobne dokumenty dostępne w usługach, z których korzystasz). Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych podmiotów trzecich będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.

Dlatego też proszę zaznacz przycisk "zgadzam się" jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ze mnie z portalu *Laboratoria.net, udostępnianych zarówno w wersji "desktop", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies. Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać.
 
Więcej w naszej POLITYCE PRYWATNOŚCI
 

Newsletter

Zawsze aktualne informacje