Organizacja Central Energy Europe Partners przekonuje, że Europejski System Handlu Emisjami (ETS) zagraża tysiącom miejsc pracy w sektorze chemicznym, nawozowym i rafineryjnym.
CEEP apeluje do KE o rewizję systemu ETS
- Europa traci konkurencyjność na tle innych krajów rozwiniętych i rosnących potęg gospodarczych. Dlatego wzywamy Komisję Europejską do reformy ETS, która umożliwi dalszy rozwój przemysłu i zapobiegnie jego ucieczce poza Unię Europejską - przekonuje Marcin Bodio, dyrektor zarządzający CEEP
CEEP, który reprezentuje na forum międzynarodowym sektor energii i przemysł energochłonny z Europy Centralnej przedstawił Komisji Europejskiej propozycje zmian w regulacjach dotyczących handlu emisjami. Z wyliczeń organizacji wynika, że w 2030 r. na jednego obywatela UE przypadać będzie zaledwie 5 ton emisji, podczas gdy w USA współczynnik ten wyniesie ok. 12 ton.
– Chcemy ambitnej polityki klimatycznej w Unii Europejskiej, ale musi być ona oparta o realia ekonomiczne. Obecny system handlu emisjami uderza przede wszystkim w Europę Centralną, która nie jest w stanie zbliżyć się do poziomu rozwoju gospodarczego zachodniej części kontynentu. Wzrost cen jednostek emisji CO2 jeszcze bardziej obniży konkurencyjność naszego przemysłu i pogłębi podziały ekonomiczne w ramach Unii Europejskiej – dodaje Marcin Bodio.
Eksperci CEEP dowodzą, że system ETS nie prowadzi do obniżania emisji, a dodatkowo hamuje inwestycje w wysokoefektywne elektrownie oparte na węglu.
– Nie ma żadnego uzasadnienia dla podwyższania cen jednostek CO2 w Europie. Główny cel UE, jakim było zmniejszenie emisji o 20% w 2020 r. w stosunku do 1990 r. został osiągnięty już ponad dwa lata temu. Obecnie współczynnik ten sięga już niemal 25%. Nasze analizy dowodzą jednak, że spadek ten jest zasługą wdrażania nowych technologii i innowacyjnych rozwiązań pozwalających na większą efektywność energetyczną przemysłu, a nie manipulowania cenami jednostek CO2 – przyznaje Bogdan Janicki z CEEP.
W obliczu przedstawianych danych organizacja zaapelowała do KE o wycofanie się z planów wprowadzania mechanizmu tzw. rezerwy stabilności rynkowej (MSR) i liniowego obniżania emisji o 2,2% rocznie w latach 2021–2030.
Stanowisko zaprezentowane Komisji Europejskiej przez CEEP wskazuje też, że obecny kierunek prac legislacyjnych jest niezgodny z wcześniejszymi decyzjami Rady Europejskiej.
Więcej na stronie: www.chemiaibiznes.com.pl
Tagi: emisja, handel, ets, ke, ceep
wstecz Podziel się ze znajomymi