Ciech umacnia swoją pozycję na europejskim rynku sodowym
Ciech zamierza zdobywać nowych klientów w krajach, w których już jest obecny, i szuka nowych rynków dla swoich towarów. Spółka chwali się wysoką rentownością na tle branży i liczy na to, że w przyszłym roku ceny sody będą stabilnie szły w górę.
– Według naszych szacunków oraz szacunków analityków możemy się spodziewać wzrostu cen w przyszłym roku – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Dariusz Krawczyk, prezes zarządu Ciechu.
Należąca do grupy Soda Polska Ciech jest jedynym w Polsce, a drugim na rynku europejskim producentem sody kalcynowanej ciężkiej i lekkiej. Produkuje także sól, sodę oczyszczona, chlorek wapnia oraz dwutlenek węgla. Głównymi odbiorcami wyrobów spółki są huty szkła, producenci detergentów, przemysł chemiczny, metalurgiczny, spożywczy, paszowy, farmaceutyczny oraz gospodarstwa domowe. Fabryki sodowe Ciechu działają nie tylko w Polsce, lecz także w Niemczech i Rumunii.
– Jeśli chodzi o rynek sody, to można powiedzieć, że rok był bardzo udany – ocenia Dariusz Krawczyk. – Zainstalowaliśmy nowy kalcynator w naszej rumuńskiej spółce, tym samym zwiększyliśmy zdolności produkcyjne do 460 tys. ton. Praktycznie cała produkcja jest sprzedawana na pniu, rynek nam sprzyja.
Spółka jest też bardzo zadowolona z osiągniętych w mijającym roku wyników. Ciech podkreśla, że po trzech kwartałach jej rentowność EBITDA okazała się najwyższa wśród wszystkich spółek chemicznych notowanych na warszawskiej giełdzie.
– Lepiej zarządzamy ceną – podkreśla prezes Ciech SA. – Jesteśmy dużo sprawniejsi operacyjnie niż dwa lata temu, co zaowocowało również tym, że nasza firma, która miała w 2012 r. naprawdę bardzo poważne problemy finansowe, w tym roku całkiem nieoczekiwanie stała się liderem, jeśli chodzi o rentowność wśród spółek chemicznych notowanych na warszawskim parkiecie.
Ciech w poszukiwaniu nowych kierunków ekspansji penetruje rynek afrykański oraz azjatycki, jednak strategia spółki polega na umacnianiu pozycji w krajach, w których już działa. Jak mówi prezes, tam, gdzie marka jest już znana, łatwiej pozyskiwać klientów.
– Przede wszystkim bardzo mocno weszliśmy w tym roku w rynek ukraiński – informuje prezes Ciechu Dariusz Krawczyk. – Pozyskaliśmy tam poważnych klientów, dlatego też nie mieliśmy żadnych problemów ze sprzedażą sody, którą produkujemy w nowej instalacji w Rumunii. W przyszłym roku będziemy chcieli się jeszcze bardziej umocnić na tym rynku, dbając jednocześnie o to, by naszych dotychczasowych klientów obsługiwać tak, by nie zauważyli żadnej zmiany. Będzie temu służyło oddanie instalacji w naszej polskiej spółce w styczniu przyszłego roku.
Źródło: www.newseria.pl
Tagi: ciech, soda
wstecz Podziel się ze znajomymi