Skandal z koniną dotarł do Niemiec; KE proponuje testy produktów mięsnych
"Podjęliśmy decyzję ze względów czysto profilaktycznych, ponieważ nie ma żadnych przesłanek świadczących o zagrożeniu dla zdrowia konsumentów" - poinformował przedstawiciel Reala, cytowany przez agencje dpa.
Według Reala wyrób nie odpowiada jednak standardom jakości firmy. Sieć handlowa zawiesiła sprzedaż podejrzanych mrożonek już w zeszły piątek, po otrzymaniu pierwszych informacji od producenta. Decyzja dotyczy mrożonek "TiP Lasagne Bolognese" w opakowaniach o wadze 400 g. Klienci mogą je oddać w każdym sklepie sieci i otrzymają zwrot pieniędzy.
Jak pisze dpa, inspekcja sanitarna sprawdza wyroby pięciu dalszych sieci handlowych. Istnieje podejrzenie, że one także otrzymały od pośredników handlowych wyroby z mylnymi etykietami.
Komisja Europejska zaproponowała w środę przeprowadzenie we wszystkich krajach członkowskich UE dwóch serii testów na przetworzonych produktach mięsnych, w tym badań DNA na obecność koniny w wyrobach oznakowanych jako produkty wołowe. Propozycja KE jest reakcją na skandal związany z wprowadzeniem do obrotu koniny jako mięsa wołowego.
Niemiecka minister rolnictwa Ilse Aigner nazwała przypadku mylnego etykietowania koniny "poważnym przypadkiem wprowadzania konsumentów w błąd". Zapewniła równocześnie, że konina nie jest niebezpieczna.
W zeszłym tygodniu mrożone potrawy z mięsa wołowego, co do których istniało podejrzenie, że mogą w rzeczywistości zawierać koninę, wycofano w supermarketów we Francji i Wielkiej Brytanii.
Źródło: www.pap.pl
Tagi: konina, mięso, afera, Niemcy, UE, lab, labortaoria, laboratorium, żywność
wstecz Podziel się ze znajomymi