Co siódme euro z UE trafi na wsparcie innowacyjności
Większe wsparcie innowacyjności przemysłu to szansa na podniesienie konkurencyjności polskiej gospodarki – ocenia minister skarbu państwa. Na takie wsparcie są dostępne duże środki z Unii Europejskiej – co siódme euro z funduszy strukturalnych ma być przeznaczone na innowacyjność. Przyczyni się do tego również nowa strategia Agencji Rozwoju Przemysłu, która zakłada, że agencja wyda na wsparcie innowacji do 2020 roku ponad 1 mld zł.
‒ Nie ma innego kierunku, żebyśmy nasze usługi i towary mogli lokować efektywniej na rynkach krajowych i zagranicznych, jak tylko poprzez podniesienie ich wartości (czyli funkcjonalności i uniwersalności użytkowej) oraz komercjalizowanie wiedzy – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Włodzimierz Karpiński, minister skarbu państwa.
Wspieranie rozwoju innowacji to ważny element ogłoszonej wczoraj strategii Agencji Rozwoju Przemysłu. Do 2020 r. ARP planuje przeznaczyć na ten cel 1,3 mld zł. To jeden z trzech filarów działalności ARP – pozostałe to restrukturyzacja, czyli kontynuacja dotychczasowej działalności w tym obszarze (1,8 mld zł), oraz Inwestycje, czyli zwiększanie wartości portfela spółek i nieruchomości oraz nakłady inwestycyjne, związane m.in. z dwoma specjalnymi strefami ekonomicznymi, którymi zarządza Agencja (ponad 160 mln zł).
Jak podkreśla Karpiński, taka strategia łączy tradycyjny obszar działania ARP, czyli wspieranie restrukturyzacji (od 1991 r. do połowy br. Agencja przeznaczyła na ten cel ponad 5 mld zł) z nowym podejściem zorientowanym na wspieranie innowacyjności. Dużą szansą są środki unijne. Polska w ramach polityki spójności dostanie ok. 82,5 mld euro, a na innowacje przeznaczonych zostanie kilkanaście miliardów.
‒ Dlaczego innowacje są istotne? Nie dlatego, że to staje się modne, tylko dlatego, że ze środków unijnych dla Polski co siódme euro będzie przeznaczone na innowacje – zaznacza Karpiński. ‒ Potrzebne jest więc zauważenie tego i szybka implementacja we właściwym czasie i z właściwym akcentem. Cieszę się, że połączenie doświadczeń restrukturyzacyjnych, inwestycyjnych i tej perspektywy działalności w obszarze innowacyjnym jest przez Agencję zauważane.
Karpiński podkreśla, że innowacyjność należy rozumieć jako połączenie świata nauki ze światem małych i średnich przedsiębiorstw. Tych firm nie stać bowiem na rozwijanie własnych rozwiązań ‒ na co mogą pozwolić sobie duże spółki ‒ choć mają wiele ciekawych pomysłów. Za pomocą środków rządowych i unijnych małe i średnie firmy będą mogły lepiej implementować te idee i dzięki temu poprawiać konkurencyjność całej polskiej gospodarki.
Szef resortu skarbu zwraca uwagę na to, że obecnie wiele polskich pomysłów jest realizowanych za granicą, w krajach o lepszych systemach wsparcia. W ciągu najbliższych lat ma się to zmienić, by polskie firmy zostawały w kraju i tu wdrażały swoje plany.
‒ Dziś wysoko przetworzone produkty dają dodatkową marżę i upatrujemy w tym realnego wpływu na podniesienie konkurencyjności. Jakiego dokładnie? Trudno jeszcze to zmierzyć – dodaje Karpiński.
Źródło: www.newseria.pl