BASF planuje przeprowadzić w 2016 r. inwestycje o znacznie niższej wartości niż miało to miejsce w ubiegłym roku.
BASF ogranicza wydatki inwestycyjne
W 2015 r. największa chemiczna firma świata zainwestowała w nieruchomości oraz maszyny i urządzenia ok. 5,2 mld euro. Z kolei w 2014 r. poziom inwestycji wyniósł 5,1 mld euro (bez uwzględnienia nieruchomości, maszyn i urządzeń pozyskanych w wyniku przejęć, kapitalizacji prac poszukiwawczych, zobowiązań odtworzeniowych oraz inwestycji informatycznych). Teraz jednak spółka obniża wydatki. Zakłada, że średni roczny poziom inwestycji realizowanych w okresie 2016 - 2020 będzie niższy niż w poprzednich dwóch latach ze względu na pomyślne uruchomienie działalności kliku dużych zakładów. Największym projektem BASF w minionym roku było otwarcie nowej instalacji TDI o mocy produkcyjnej 300 tys. ton w Ludwigshafen. Całkowity koszt tego zadania wyniósł ponad 1 mld euro. Była to największa inwestycja BASF w historii odnosząca się do macierzystego Ludwigshafen. Pozwoliła utworzyć ok. 200 nowych miejsc pracy.
- Projekty inwestycyjne, których realizację zakończyliśmy w ostatnich miesiącach mają ze względu na słabą koniunkturę gospodarczą negatywny wpływ na osiągane przez nas zyski, lecz jednocześnie stanowią fundament naszego dalszego rozwoju i to zarówno w Europie, Ameryce Północnej, jak i na rynkach rozwijających się. Rynki wschodzące są bowiem dla BASF ogromną szansą, nawet jeśli obecne tempo ich rozwoju jest niższe od oczekiwanego – powiedział Kurt Bock, prezes zarządu BASF.
W 2016 r. niemiecka firma planuje przeprowadzenie inwestycji za kwotę 4,2 mld euro.
Źródło: www.chemiaibiznes.com.pl