Polskie urządzenie zrewolucjonizuje antybiotykoterapię?
Problem antybiotykooporności, z którym zmaga się współczesna medycyna, może doprowadzić do tego, że już za kilka lat proste infekcje bakteryjne staną się chorobami zagrażającymi życiu pacjentów. Obecnie mało który lekarz pierwszego kontaktu wykonuje odpowiednie badanie przed przepisaniem antybiotyku. Polska firma opracowała urządzenie, które ma mu to umożliwić bez potrzeby zlecania badania mikrobiologicznego w laboratorium.
Zjawisko antybiotykooporności jest procesem zachodzącym naturalnie, ale niewłaściwe stosowanie antybiotyków może je przyspieszać. Coraz więcej infekcji, takich jak zapalenie płuc, gruźlica czy salmonella, jest trudnych w leczeniu, ponieważ bakterie stały się odporne na działanie dotychczas stosowanych leków. Jednym z najczęściej popełnianych błędów jest przyjmowanie antybiotyków w infekcjach spowodowanych przez wirusy, na które ta grupa leków nie działa. To najczęściej przeziębienia.
Z raportu „Monitorowanie zużycia antybiotyków – aktualne dane europejskie” tworzonego w ramach Narodowego Programu Ochrony Antybiotyków wynika, że Polska znajduje się na 10. miejscu w Europie pod względem zażycia tej grupy leków w oparciu o wskaźnik dawek dobowych definiowanych na 1000 mieszkańców.
Zgodnie z zaleceniami specjalistów włączenie do leczenia antybiotyku powinno być poprzedzone wykonaniem antybiogramu, czyli badania mikrobiologicznego określającego działanie leku na konkretną bakterię. Niestety, w lecznictwie otwartym taką procedurę stosuje się niezwykle rzadko. Polska firma opracowała urządzenie mające umożliwić lekarzom właściwy dobór antybiotyku już podczas pierwszej wizyty pacjenta w gabinecie.
– Nasze urządzenie jest wielkości drukarki biurowej. Może ono być umieszczone w każdej przychodni, u każdego lekarza pierwszego kontaktu. Skupiamy się na lekarzach podstawowej opieki zdrowotnej, ponieważ to głównie oni przepisują antybiotyki. Nasze urządzenie powie lekarzowi, który antybiotyk będzie najlepszy dla konkretnego pacjenta – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Jakub Wysocki z firmy Biolumo.
Dobór antybiotyku poprzez przeprowadzenie wywiadu lekarskiego i w oparciu o typowe objawy nie jest właściwy, zaznacza specjalista. Każdy pacjent jest inny i inaczej może reagować na infekcję. Urządzenie ma rozwiązać ten problem, nie będzie się odnosić do grupy statystycznej, ale do konkretnego przypadku pacjenta.
Rozwiązanie Biolumo to przenośna aparatura testująca, zastępująca laboratorium mikrobiologiczne. Badanie diagnostyczne przeprowadza lekarz pierwszego kontaktu. Pobraną od pacjenta próbkę umieszcza w urządzeniu za pomocą wymiennego kartridża testowego. Następnie urządzenie, stosując algorytmy analityczne, zwraca wyniki badania w ciągu 6 godzin.
– Dążymy do tego, żeby nasze urządzenie znalazło się w każdej przychodni. Rozpoczęliśmy już proces patentowy. Urządzenie na rynku pojawi się w ciągu dwóch lat – twierdzi Jakub Wysocki.
Antybiotykooporność jest obecnie jednym z największych problemów związanych z ochroną zdrowia. Już w kwietniu 2014 roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) alarmowała w raporcie „Oporność drobnoustrojów na antybiotyki”, że problem jest na tyle poważny, że zagraża osiągnięciom współczesnej medycyny i staliśmy się świadkami ery post-antybiotykowej, kiedy to ponownie najprostsze infekcje mogą prowadzić do śmierci.
– Nie zamierzamy rozwiązać problemu antybiotykooporności, ale chcemy dać czas naukowcom i różnym zespołom na świecie, żeby w ogóle byli w stanie go rozwiązać. Staramy się zatrzymać problem antybiotykooporności, poprzez umożliwienie lekarzom pierwszego kontaktu właściwej selekcji antybiotyku – twierdzi ekspert.
Aby zwiększyć świadomość społeczeństwa dotyczącą stosowania antybiotyków, Komisja Europejska wprowadziła Europejski Dzień Wiedzy o Antybiotykach (EADD). Jest on obchodzony 18 listopada w całej Europie. WHO ustanowiła zaś Światowy Tydzień Wiedzy o Antybiotykach (WAAD) w dniach 16-22 listopada. W ramach obu inicjatyw na całym świecie propagowana jest wiedza na temat racjonalnego stosowania antybiotyków.
Źródło: www.newseria.pl
http://laboratoria.net/technologie/28131.html