Nasz mózg inaczej "czyta" e-booki
W dzisiejszych czasach wielu czytelników „przerzuca” się z czytania papierowych książek na książki w wersji elektronicznej. Obecnie spożywane są one na wszelkiej maści ekranów czytników, tzw. e-bookach, tabletach czy nawet telefonach komórkowych. Okazuje się jednak, że mózg pracuje wtedy inaczej.
Neurolodzy wykazali, że patrząc na ekran nasz mózg nie jest w stanie się uspokoić i zamiast skupić się na danym fragmencie „skacze” po całej stronie, czyli zachowuje się w taki sam sposób gdy oglądamy stronę internetową.
Umysł człowieka jest naturalnie dostosowany do różnych typów czytania. Gdy czytamy książkę jest to typ liniowy, jednak z powodu spędzania przed komputerem coraz więcej czasu, przestawia się on na tryb nieliniowy.
Norwescy naukowcy wykazali, że osoby, które używają e-czytniki gorzej radzą sobie z kodowaniem informacji z książki; mają większe problemy z zapamiętaniem kolejności zawartych w niej najważniejszych zdarzeń niż osoby czytające w wersji tradycyjnej; papierowej.
Jest to poważny problem; obecnie ekrany otaczają nas ze wszystkich stron i ciężko wyobrazić sobie funkcjonowanie bez nich. Do dnia dzisiejszego już całe pokolenia zostały wychowane przy ekranach. Czy oznacza to, że stracą oni umiejętność „głębokiego” czytania, a co za tym idzie tworzymy pokolenia wtórnych analfabetów, dla których problem stanowi przeczytanie tekstu ze zrozumieniem?
Jedyne, co może nas przed tym uchronić to zachęcanie do czytania. Wystarczy nawet zwykłe czasopismo. Musimy motywować najmłodszych, w innym przypadku możemy stracić tę ważną umiejętność, której uczymy się już od kilku tysięcy lat.
Źródła: PRI, Read Write
Tagi: mozg, e-book, czytanie, ksiazka
wstecz Podziel się ze znajomymi
Najdokładniejsze systemy satelitarnego transferu czasu
Nie zawsze zegar atomowy działa lepiej niż kwarcowy.
Ponad połowa chorych z SARS-CoV2 cierpi na długi covid
Przez długi czas może mieć takie objawy jak zmęczenie.
Uniwersytet Warszawski będzie kształcić kadry dla energetyki jądrowej
Przekazał Wydział Fizyki UW.
Recenzje